Ceny skupu niskie choć zboże nie sypnęło. Rolnikom nie jest do śmiechu
Nastroje wśród rolników wciąż są fatalne, a ostatnio nawet się pogorszyły. Trudno się dziwić, skoro zbiory zbóż i rzepaku były dużo niższe niż zazwyczaj, a do tego spadły ceny skupu. Unijne ziarno nadal jest pod presją taniego eksportu z basenu Morza Czarnego. Także hodowcom zwierząt nie jest wesoło, bo np. w przypadku świń zakłady płacą tyle, że czasem nie starcza na pokrycie kosztów.
GUS: nastroje rolników bardziej pesymistyczne
Beznadziejną sytuację rolników potwierdzają także najnowsze badania GUS. Wynika z nich, że prognozy rolników dotyczące sytuacji ich gospodarstw w II półroczu br. są bardziej pesymistyczne od prognoz na I półrocze br.
- Zmiany jakie zaszły w I półroczu br. oceniono niekorzystnie, ale mniej pesymistycznie niż w II półroczu ub. roku. Wartość wskaźnika zmiany sytuacji ogólnej gospodarstw rolnych wskazuje nadal na złą koniunkturę - podał GUS w opracowaniu dotyczącym koniunktury w rolnictwie.
Narzekają przede wszystkim producenci zbóż
Najbardziej pesymistyczne nastroje mają rolnicy prowadzący gospodarstwa rolne ponad 20 lat. Narzekają szczególnie producenci roślin i produkcji mieszanej.
- Najbardziej negatywne oceny w obszarze opłacalności produkcji rolniczej wyrażali kierujący gospodarstwami rolnymi zajmujący się uprawą zbóż i ziemniaków – czytamy w raporcie GUS.
GUS dodaje też, że 40,8 proc. producentów zbóż uznało, że bieżąca produkcja rolnicza jest nieopłacalna, a tylko 8,8 proc. że jest opłacalna. Niewiele korzystniejsze opinie na temat koniunktury mają hodowcy zwierząt.
- Najmniej pesymistyczne opinie formułowali zajmujący się chowem drobiu-brojlerów, a najbardziej pesymistyczne prowadzący chów koni – informuje GUS.
Rolnicy narzekają na popyt i na opłacalność produkcji
Niezależnie jednak od typu produkcji rolniczej, większość rolników negatywnie oceniła zmiany w opłacalności produkcji i popyt.
- Najbardziej niezadowoleni z bieżącego popytu byli uprawiający rzepak i rzepik oraz zboża, jak również hodowcy koni i prowadzący chów bydła rzeźnego – wyjaśnia GUS. I dodaje, że prawie połowa ankietowych producentów zbóż uznała, że opłacalność produkcji rolniczej w najbliższym półroczu pogorszy się, a tylko 4,5 proc. myśli, że będzie lepiej.
oprac. Kamila Szałaj