– Podaż kwalifikowanego materiału siewnego zbóż w tym roku jest zbliżona do ubiegłorocznej. Po stronie popytu nie ma natomiast czynnika napędzającego wzrost zakupów, jakim w ubiegłym roku była niekorzystna pogoda, która pogorszyła jakość zbiorów. Na korzyść tego sezonu działa ekoschemat „Integrowana produkcja roślin”, który stymuluje wzrost popytu na nasiona – mówi dr Dariusz MajchrzyckiMonika Zakrzewska
StoryEditorPIENIĄDZE

Ceny materiału siewnego znacznie spadły. Po ile można kupić kwalifikat zbóż ozimych?

06.09.2024., 17:00h

Nasi rolnicy częściej sięgają po kwalifikowany materiał siewny zbóż, co jest pozytywne, ale ciągle jesteśmy bardzo daleko w tyle pod tym względem w stosunku do innych europejskich krajów. Kwalifikowany materiał siewny zbóż staniał w tym roku o 5–8%, spadki ceny zbóż w skupach są jednak większe. Sprawdzone odmiany sprzedają się dobrze. Z ich zakupem nie ma co zwlekać.

Ile kwafilikatu?

– W tym roku sprzedaż kwalifikatu może być na nieco wyższym poziomie niż w ostatnich latach. Bez wątpienia czynnikiem sprzyjającym zainteresowaniu zakupem jest ekoschemat „Integrowana produkcja roślin”. Jednym z podstawowych warunków wejścia w ten ekoschemat jest stosowanie kwalifikowanego materiału siewnego. W ubiegłym roku stawka dopłaty do tego ekoschematu była na poziomie ponad 1300 zł/ha. Jak to wyjdzie w tym roku, okaże się po podsumowaniu naboru i ogłoszeniu kursu do przeliczenia dopłat bezpośrednich – zauważa dr Dariusz Majchrzycki, prokurent, dyrektor marketingu i sprzedaży w Danko HR, członek zarządu Polskiej Izby Nasiennej.

Dobre pszenżyta schodzą na pniu

W ocenie dr. Majchrzyckiego podaż nasion na rynku jest porównywalna z ubiegłoroczną. Na pewno nie zabraknie pszenic – rolnicy mogą wybierać spośród 170 odmian, które są w reprodukcji nasiennej, z czego pierwsza dziesiątka stanowi 33% reprodukcji.

– Jest więc w czym wybierać, co oznacza, że w przypadku tego gatunku nie powinno być presji na ceny. Rolnicy coraz bardziej świadomie przyglądają się nowym odmianom. Chętnie sięgają po nowości, zwłaszcza jeśli są to odmiany wysokoplenne i jakościowe – komentuje nasz rozmówca.

Rynek nasion pszenżyta, według dr. Majchrzyckiego, jest zbilansowany. Reprodukcja nasienna jest bowiem najniższa w ostatnim dziesięcioleciu.

Pozostało 87% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
16. wrzesień 2024 18:05