Ceny skupu spadły o ponad 11 proc., a koszty produkcji tylko o 8 proc.
Sytuacja w rolnictwie wciąż jest trudna. Od miesięcy ceny skupu zbóż, żywca i mleka sukcesywnie spadają. A koszty produkcji nadal pozostają wysokie.
Z danych Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej wynika, że ceny skupu wciąż maleją bardziej niż ceny środków produkcji. Koszty w maju staniały o 8,1 proc., a produkty rolne aż o 11,3 proc.
– Tempo spadku cen skupu było zatem szybsze niż cen detalicznych środków produkcji (biorąc pod uwagę średnie zmiany ich cen). Oznacza to zatem, że w ciągu 12 miesięcy środki produkcji podrożały względem większości podstawowych produktów rolnych sprzedawanych przez producentów rolnych – wyjaśnia dr Arkadiusz Zalewski z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.
Maszyny rolnicze droższe o ponad 5 proc.
Ekspert zaznacza też, że tempo i kierunki zmian cen poszczególnych grup środków produkcji były zróżnicowane. I zdarzało się, że część nakładów drożała, np. maszyny.
– Nawozy mineralne potaniały przeciętnie o 26,6 proc., nośniki energii o 6,1 proc., a pestycydy o symboliczne 1,1 proc. Ceny maszyn rolniczych były natomiast wyższe niż rok wcześniej o 5,1 proc. - tłumaczy dr Zalewski.
Ceny kukurydzy, pszenicy i mleka lecą w dół
Natomiast ceny skupu znów spadły. – Ceny skupu podstawowych produktów rolnych zmalały w ujęciu rocznym wg GUS średnio o 11,3 proc., w tym np. pszenica potaniała o 17 proc., kukurydza o 20,9 proc., drób o 17,1 proc., trzoda o 14,5 proc., a mleko o 4,7 proc. – wylicza dr Arkadiusz Zalewski.
Rolnicy ograniczyli inwestycje w gospodarstwo
Zła koniunktura w rolnictwie, zwłaszcza na rynku zbóż, nie sprzyja inwestycjom w środki produkcji. Rolnicy nie mają zapewnionej opłacalności, więc nie myślą o poważnych inwestycjach. Wielu z nich usiłuje raczej związać koniec z końcem
- Niekorzystne tendencje na podstawowych rynkach rolnych, w tym przede wszystkim na rynku zbóż i roślin oleistych, nie sprzyjają inwestowaniu w środki produkcji dla rolnictwa. Mniejszy niż w latach poprzednich popyt jest z kolei jedną z głównych przyczyn obniżek cen u dystrybutorów (np. w przypadku nawozów mineralnych) czy też spowolnienia tempa wzrostu cen (w przypadku maszyn rolniczych) - wyjaśnia Zalewski.
oprac. Kamila Szałaj