Adam Orzech, prezes firmy Naturalna Energia PlusTPR
StoryEditorwywiad

Dlaczego rolnikowi opłaca się budowa biogazowni?

31.12.2024., 15:00h

Paweł Kuroczycki, redaktor naczelny Tygodnika Poradnika Rolniczego, rozmawia z Adamem Orzechem, prezesem firmy Naturalna Energia Plus

Dlaczego rolnikowi opłaca się budowa biogazowni?

– Budowa mikrobiogazowni opłaca się rolnikowi dlatego, że daje mu dodatkową przewagę. Przede wszystkim obniża koszty swojej działalności, podnosi swoją efektywność, ponieważ tak średnio około 10 do 15 kosztów na przykład chowu zwierząt, to są koszty energii elektrycznej i cieplnej oraz paliw. Biogazownia zapewnia rolnikowi samowystarczalność energetyczną i uwalnia od galopujących cen energii. Biogazownia opłaca się również dlatego, że może lepiej zagospodarować uciążliwe pozostałości, przede wszystkim gnojowicę. Może przetworzyć je w dużo łatwiej przyswajalny nawóz w formie pofermentu.

Ile krów lub świń powinien mieć rolnik myślący o uruchomieniu mikrobiogazowni?

– Minimalna obsada do najmniejszej oferowanej na rynku biogazowni o mocy elektrycznej 16 kW to od 60 do 100 krów bądź około 2000 tuczników lub 150 macior. Jednak największą opłacalność daje nam 150 do 250 krów i więcej, bo oczywiście to można zwielokrotniać bądź od 4500 do 6000 tuczników. Wówczas biogazownia ma między 44 a 50 kW mocy elektrycznej, co pozwoli wytworzyć na tyle dużo energii, że w pełni zaspokoi to zapotrzebowanie takiego gospodarstwa na energię i jeszcze zostaną nadwyżki do odsprzedaży.

image
pieniądze

Rolnik przerabia gnojowicę na prąd i ciepło. I jeszcze na tym zarabia [FILM]

A jaki jest koszt budowy takiej biogazowni i na jakie wsparcie może liczyć rolnik?

– Podam nakłady na przeprowadzenie całego przedsięwzięcia poprzez budowę do eksploatacji rozruchowej. Biogazownia o mocy 16 kW to około 1,7–1,8 mln zł. Najczęściej budowa biogazowni o mocy 44 kW to nakład rzędu 2,2–2,3 mln zł w przypadku krów i 2,5 mln zł w przypadku świń. Skończył się program energia dla wsi z dużym budżetem, bo zwiększonym do 2 mld zł. Jesteśmy tuż przed ogłoszeniem drugiego rozdania z budżetem około 3 mld zł. Wsparcie może sięgać pomiędzy 55 a 65 proc. wartości inwestycji, zależy to od lokalizacji, wieku i kilku innych czynników. Jeśli rolnik nie ma pieniędzy na wkład własny, to może skorzystać z preferencyjnego kredytu.

Jak długo zwraca się inwestycja w biogazownię przy obecnych cenach prądu?

– Nie możemy brać pod uwagę tylko cen prądu, bo przecież część energii odsprzedajemy. Okres zwrotu takiej biogazowni wynosi między 6 a 7 lat bez jakiegokolwiek wsparcia z dotacji, a przy wykorzystaniu wsparcia z dotacji, to około 2,5 roku.

Rolnicy chcący zbudować oborę lub chlewnię borykają się z biurokratycznymi barierami. Jak to jest w przypadku biogazowni?

Mikrobiogazownie rolnicze mają w Polsce bardzo uprzywilejowaną pozycję, co oznacza, że szereg procedur jest dużo prostszych. Wiele zależy od tego, czy w gminie, w której funkcjonuje gospodarstwo, jest miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, czy go nie ma. Jeśli jest taki plan i nie zabrania on budowy mikrobiogazowni, to procedura jest bardzo prosta. Wystarczy przygotować tak zwany plan zagospodarowania terenu, czyli uproszczony projekt budowlany, który obejmuje lokalizację biogazowni, przyłączy i tak dalej. I on jest podstawą do zgłoszenia rozpoczęcia prac instalacyjnych. To wszystko. Dodam, że energetyka ma obowiązek odbioru prądu z mikrobiogazowni, więc nie ma problemu z podłączeniem do sieci.

Biogazownia oprócz energii i ciepła produkuje poferment, czy on również opłaca się rolnikowi?

To pełnowartościowy nawóz, który względem gnojowicy został uszlachetniony, bo on się znacznie lepiej wchłania i trudniej wypłukuje, gdyż zawarty w nim azot przybiera formę amonową, a nie azotanową. Także pH pofermentu jest wyższe niż pH gnojowicy, dzięki temu zmniejsza się zakwaszenie gleby, a to pozwala rolnikowi wydać mniej pieniędzy na wapnowanie.

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
01. styczeń 2025 20:14