Napływ zboża z Ukrainy destabilizuje rynki rolne w Polsce
Pod koniec kwietnia 2023 roku do sejmu trafił projekt ustawy, które zakłada m.in. zmiany w ustawie o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa. Rząd chce w ten sposób poprawić kondycję finansową rolników, którzy zajmują się produkcją zboża i w ostatnim czasie borykają się z drastycznym spadkiem opłacalności produkcji.
Jak można przeczytać w uzasadnieniu do projektu, przez agresję Rosji na Ukrainę nastąpił ogromy wzrost przewozu ukraińskich zbóż i innych produktów rolnych przez polską granicę.
– Nadmierny przywóz produktów rolnych z Ukrainy destabilizuje krajowy rynek rolny, szczególnie w regionach południowo-wschodniej Polski. Do kraju przywożone są w szczególności kukurydza i pszenica – podają rządzący w uzasadnieniu ustawy.
Pożyczki z KOWR dla rolników i podmiotów skupowych
Jakie zmiany zaproponował rząd w projekcie ustawy? W przypadku prawa o gospodarowaniu państwową ziemią, zmiana zawiera się w tylko jednym artykule. Co z niego wynika? Otóż rząd chce, aby Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa nie wpłacał nadwyżki finansowej Zasobu Rolnego Skarbu Państwa do budżetu państwa, ale przeznaczył je na pożyczki.
KOWR miałby udzielać dwóch rodzajów kredytów:
- pożyczek dla rolników na zakup środków do produkcji rolnej
- oraz firmom na skup, przechowywanie lub przetwarzanie produktów rolnych.
Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa miałby na ten cel 445 mln zł z nadwyżki środków finansowych Zasobu, pozostającej po uregulowaniu zobowiązań Zasobu przez KOWR.
Na co firmy i rolnicy będą mogli przeznaczyć pożyczkę z KOWR?
Z uzasadnienia do projektu ustawy wynika, że Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa mógłby udzielać niskooprocentowanych pożyczek dla podmiotów skupujących, co „umożliwi skup od polskich producentów rolnych produktów rolnych, w tym pozostających w magazynach własnych gospodarstw rolnych zbóż, w celu ich przygotowania do składowania w nich zbóż z nowych zbiorów”.
Z kolei rolnicy mieliby wykorzystać niskooprocentowane pożyczki na zakup środków do produkcji rolnej, w szczególności nawozów, środków ochrony rolnej oraz energii i paliwa rolniczego w związku z ich wyjątkowo wysokimi cenami.
Czy to rozwiąże problem na rynku zbóż?
Czy zaproponowane zmiany wpłyną pozytywnie na rynki rolne i rozwiążą kryzy zbożowy? Niekoniecznie. Jak wskazują analitycy, obecnie największym problemem jest upłynnienie nadwyżek zboża z polskiego rynku. A do tego potrzebne są kontrakty na zakup ziarna przez podmioty z innych państw. W tym kontekście mowa jest o państwa z Afryki Północnej. Jednak jak na razie nie słychać, aby udało się przekonać je do wyboru zboża z Polski. Co gorsze wiele wskazuje na to, że kraje z Afryki szybciej kupią pszenicę z Francji niż z Polski. Oby się to zmieniło i nadwyżki z naszego rynku udało się upłynnić.
Z kolei niskooprocentowane pożyczki dla rolników na zakup nawozu czy paliwa mogą okazać się pomocne dla gospodarstw rolnych. Ale w dłuższej perspektywie nawet takie kredyty rolnicy będą musieli spłacić. Żeby to zrobić, muszą uzyskiwać godziwe ceny za zboże i inne produkty rolne.
Paweł Mikos