Rolnicy apelują o stałe komisje do szacowania strat
Rolnicy z Dolnego Śląska domagają się powołania stałych komisji do szacowania strat w rolnictwie. Miałyby być wybierane raz na kilka lat i być uruchamiane tylko w przypadkach, gdy faktycznie wystąpi klęska żywiołowa, a nie zostało to odnotowane przez aplikację określającą straty. W tej sprawie zwrócili się do Wojewody Dolnośląskiego.
- W ostatnich latach coraz częściej występują klęski żywiołowe, takie jak przymrozki wiosenne, gradobicie, ulewne deszcze, susza czy ujemne skutki przezimowania upraw rolnych i sadowniczych. Z tego powodu owe komisje byłyby gotowe do pracy już w trakcie składania wniosków do gmin – argumentuje Dolnośląska Izba Rolnicza.
Obecnie powoływanie komisji klęskowych trwa za długo
Przedstawiciele rolników zaznaczają też, że aktualne procedury powoływania poszczególnych komisji wiążą się z wydłużonym czasem, który upływa zanim zostanie podjęta decyzja o ich uruchomieniu.
- Stałe komisje klęskowe, gotowe do działania, pozwoliłyby na szybsze i bardziej efektywne reagowanie na potrzeby rolników dotkniętych klęskami żywiołowymi – tłumaczą i dodają, że prośba o powołanie stałych komisji klęskowych jest odpowiedzią na potrzebę szybszego wsparcia rolników w obliczu rosnącej liczby klęsk żywiołowych.
oprac. Kamila Szałaj