Rolnikom oszukanym przez skupy kukurydzy pieniądze wypłaci państwo
Kilkuset rolników od wielu miesięcy czeka na zapłatę za dostarczoną kukurydzę. Części z nich z wypłatą zalega firma z Lubienia Kujawskiego. Jest im winna kilka milionów złotych.
- Firma zalega mi 100 tys. zł za kukurydzę. Jej właściciele obiecywali, zwodzili. Mówili najpierw, że pieniądze będą wypłacone w styczniu, w maju, a później w czerwcu. Ale do tej pory na konto nie wpłynęła nawet złotówka. Musiałem sprzedać jeden ciągnik z gospodarstwa, żeby utrzymać płynność finansową i muszę teraz starać się o kredyt preferencyjny z dopłatą ARiMR, żeby gospodarstwo dalej prosperowało – mówi Rafał Żakowiecki, rolnik z gminy Lubień Kujawski.
Rolnicy oszukani przez skupy kukurydzy dostaną pieniądze
Jest jednak szansa, że rolnik i inni poszkodowani odzyskają chociaż część pieniędzy. Rząd przyjął dziś rozporządzenie, na mocy którego Skarb Państwa dopłaci do 80 proc. wartości faktur rolnikom, którym firmy po ogłoszeniu upadłości lub wejściu w plan restrukturyzacji nie zapłaciły za kukurydzę.
- Mamy takie firmy w Polsce, które ogłosiły swoją upadłość lub restrukturyzację i nie wypłacili rolnikom środków. Dlatego przyjęliśmy rozporządzenie, dzięki któremu do 80 proc. wartości faktur wypłaci Skarb Państwa. Jeżeli firma zgodnie z planem restrukturyzacji wypłaci rolnikowi zaległości w przyszłości, to wtedy ci rolnicy będą te środki do budżetu państwa zwracać. Ale w tej chwili jest to duża pomoc polskiemu rolnikowi, który właśnie został oszukany. Mamy kilkuset takich rolników w Polsce – poinformował na dzisiejszej konferencji prasowej minister rolnictwa Robert Telus.