Jak podkreślono w komunikacie Kancelarii, zgodnie z nowelą "przystąpienie do ubezpieczenia emerytalno-rentowego rolników przez osoby nabywające prawo do świadczeń opiekuńczych (byłych rolników i domowników) nastąpi dobrowolnie, gdyż co do zasady pierwszeństwo w tym zakresie będzie miało nadal ubezpieczenie powszechne na podstawie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych".
"Jeżeli świadczeniobiorca złoży wniosek o objęcie ubezpieczeniem społecznym rolników (...), należne składki na to ubezpieczenie będzie opłacać do Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (KRUS) z dotacji celowej z budżetu państwa" - zaznaczono.
Nowelizację ustawy sprowokowała uchwała Naczelnego Sądu Administracyjnego z 11 grudnia 2012 r., w której NSA stwierdził, że świadczenia pielęgnacyjnego nie może otrzymywać rolnik prowadzący gospodarstwo rolne, gdyż jest on w takim przypadku osobą aktywną zawodowo. Taki zasiłek mógł być wypłacany jedynie w przypadku, gdy rolnik zrezygnuje z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej. Za te osoby w celu kontynuacji ubezpieczenia społecznego są przekazywane składki do ZUS przez organy, które wypłacają świadczenia tj. przez wójta, burmistrza, prezydenta miasta.
Nie miało to konsekwencji dla osób, które pracowały i odprowadzały składki do ZUS, problem dotykał zaś rolników, którzy wcześniej ubezpieczeni byli w KRUS, a teraz składka za nich jest odprowadzana do ZUS. Nowelizacja polegała na tym, by dać tym osobom możliwość wyboru, czy składki mają być przekazywane do ZUS, czy do KRUS.
Rozwiązanie uważa się za korzystne dla rolników (ich małżonków i domowników), bo mogą zdecydować o dalszym ubezpieczeniu w KRUS, co będzie miało wpływ na uzyskanie późniejszego świadczenia emerytalnego czy renty.
Kancelaria Prezydenta szacuje, że bieżące obciążenie budżetu państwa z tytułu finansowania składek na ubezpieczenie emerytalno-rentowe za osoby uprawnione do świadczeń opiekuńczych (byłych rolników i domowników) zmniejszy się, jeżeli będą one opłacane do KRUS, a nie jak obecnie do ZUS.
Jak podkreślono liczba pobierających świadczenia opiekuńcze, podlegających ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu w KRUS wyniesie około 6,3 tys. osób, a wydatki z budżetu państwa na składki z tego tytułu sięgną około 6,7 mln zł rocznie. "Gdyby nadal podlegały ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym w ZUS koszt ten wynosiłby około 15,6 mln zł" - czytamy.
Nowe przepisy wejdą w życie od 1 października 2015 r. (PAP)