Rolnicy od tygodni apelują, by rozszerzyć katalog upraw objętych dopłatami do zbóż, które mają dostać w związku z nadmiernym importem ukraińskiego ziarna. Chcą rekompensat do innych gatunków, m.in. żyta, jęczmienia, a także do rzepaku.
520 mln zł na dopłaty do rzepaku, jęczmienia i innych zbóż
Jest szansa, że otrzymają takie wsparcie. Dziś w ministerstwie rolnictwa podczas obrad "okrągłego stołu" rolniczego, ustalono, że dodatkowe 520 mln zł z unijnej rezerwy kryzysowej będzie przeznaczone dla zbóż innych niż pszenica i kukurydza oraz dla rzepaku. Niewykluczone też, że pomoc będzie przyznawana do powierzchni większej niż 50 ha i do większej ilości plonu.
- Rezerwa unijna będzie służyła do uzupełnienia dopłat do zbóż i rozszerzenia pomocy na inne zboża i rzepak oraz na procent plonu i ewentualnie powierzchnię - powiedział minister rolnictwa Henryk Kowalczyk.
Fot. Dopłaty do rzepaku i pozostałych zbóż zapisano w punkcie 4 porozumienia okrągłego stołu.
Jakie stawki dopłat do rzepaku i do innych zbóż?
Nie ustalono jeszcze stawek tej pomocy. Stanisław Kacperczyk, prezes Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych, który uczestniczył w obradach okrągłego stołu przyznał w rozmowie z nami, że program wymaga jeszcze uszczegółowienia.
- Proponowano różne stawki, np. 250 zł do tony rzepaku, ale to będzie dopiero dopracowywane - powiedział.
Natomiast prezes Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych Marian Sikora poinformował, że dopłaty miały być rozszerzone na rzepak, żyto i jęczmień.
- Chcemy dopłaty do zbóż rozszerzyć na rzepak, żyto i jęczmień. Do pszenicy i kukurydzy, zastosowano limit 60% plonu z hektara, a my chcemy zwiększyć ten procent do 80% - powiedział po spotkaniu.
Kamila Szałaj, fot. screen z filmu AGROunia