Komisja Europejska szacuje, że produkcja w 2019 r. wyniesie 31,7 mln ton. Jest to nie tylko 4% poniżej poziomu z poprzedniego roku, ale również 5% poniżej średniej długoterminowej.
Szczególnie dotkliwy jest spadek produkcji rzepaku. Jego średnie plony ocenia się na 30 dt/ha, a zbiory nieco poniżej 18 mln ton. To o 10% mniej niż w 2018 r. i nieco ponad 3 mln t mniej niż średnia z ostatnich lat. Niemcy zebrali niespełna 3 mln t rzepaku.
Tak niskiego udziału (17%) w unijnej produkcji rzepaku nie mieli od 25 lat. Francuzi zbiorą go między 3,6 a 3,8 mln t, czyli o 26–32% mniej niż średnia z pięciu lat.
Pomimo tego, że produkcja rzepaku w Polsce jest wyższa niż przed rokiem (o 4% i wyniesie ok. 2,3 mln t), jego producenci nie są zadowoleni z plonów. Przyczyniły się do tego gównie czerwcowe upały. Jakość nasion i zaolejenie są bardzo niskie.
Zaistniała sytuacja przekłada się na wzrost ceny skupu rzepaku w UE.
Natomiast w punktach skupu w Polsce nie widać wzrostu cen.
Dla przykładu Elewarr Koronowo 14 sierpnia 2019 r. za rzepak płacił 1520 zł/t, a przed rokiem (17.08..2018 r.) cena za rzepak wynosiła 1570 zł.t.
W połowie sierpnia 2019 r. Elewarr Gądki oferował za tonę rzepaku kwotę 1550 złotych, podczas gdy rok wcześniej było to 1610 zł.
Magdalena Szymańska
fot. Pixabay
Po raz drugi z rzędu zbiory roślin oleistych w UE będą mniejsze niż przed rokiem.