Rolnik na dzierżawionej ziemi chce prowadzić uprawy, ale właściciel już oferuje sprzedaż działek. Ma nawet warunki zabudowy. Rolnik obawia się, że w konsekwencji tego straci możliwość dzierżawienia, pomimo że ma umowę z właścicielem ważną przez lata.
Posiadamy umowę dzierżawy ziemi rolnej na okres 10 lat (z datą pewną, ważna jeszcze przez 5 lat). Umowa nie przewiduje wcześniejszego jej rozwiązania. Właściciel otrzymał już warunki zabudowy na tej ziemi dla domów jednorodzinnych. Nie otrzymaliśmy propozycji pierwokupu, a on oferuje już działki na sprzedaż. Czy właściciel może sprzedać działki, skoro są w dzierżawie? Co z pierwokupem? - pyta czytelnik "Tygodnika Poradnika Rolniczego".
Nieruchomość w planie zagospodarowania przestrzennego
Sytuacja dzierżawcy w przedstawionym przypadku jest uzależniona przede wszystkim od tego, czy owa nieruchomość jest przeznaczona w planie zagospodarowania przestrzennego na cele rolne, czy inne niż rolne. Jeśli nie są to cele rolne, z reguły nie obowiązuje już ustawa z 11 kwietnia 2003 r. o kształtowaniu ustroju rolnego (u.k.u.r.). Prawo pierwokupu przysługuje dzierżawcy z kolei wtedy, gdy ta ustawa ma zastosowanie.
Musi Pan zatem w pierwszej kolejności sprawdzić, na jakie cele jest przeznaczona dzierżawiona przez Pana nieruchomość w planie zagospodarowania przestrzennego.
Sprzedaż nieruchomości
Poza tym, według art. 11 ustawy z 14 kwietnia 2016 r....