Maksymalne sumy ubezpieczeń upraw rzepaku, rzepiku i zbóż
W październiku br. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi przedstawiło projekt rozporządzenia w sprawie maksymalnych sum ubezpieczenia dla poszczególnych upraw rolnych i zwierząt gospodarskich na rok 2025.
Zarząd Małopolskiej Izby Rolniczej przeprowadził analizę projektu i ma do niego wiele zastrzeżeń. Jak twierdzą rolnicy, wskazane w nim maksymalne sumy ubezpieczenia dla upraw rzepaku i rzepiku są niższe aż o 48%, a dla zbóż o ponad 39%.
Ceny z GUS zbyt niskie
Rolnicy mają zastrzeżenia do sposobu wyliczania stawek. Jak wskazują, ubiegłoroczne ceny produktów rolnych znajdujące się w bazie Głównego Urzędu Statystycznego, które resort rolnictwa wykorzystał w obliczeniach mających na celu ustanowienie nowych sum ubezpieczeń, były niskie, ponieważ na polskim rynku występowała nadwyżka towarów rolno-spożywczych z Ukrainy. Zdaniem członków samorządu rolniczego, przyjęcie proponowanych sum doprowadzi do tego, że wielu rolników będzie stratnych.
Niższe ubezpieczenia zbóż, kukurydzy, rzepaku oraz rzepiku
Rolnicy dostrzegają szereg negatywnych skutków, które poniosą, jeśli resort rolnictwa podejmie decyzję o przyjęciu projektu w obecnej formie. Jak wskazują, jeśli nastąpi obniżenie maksymalnych sum, które mogą być objęte ubezpieczeniem, niższe będzie również należne im odszkodowanie w przypadku wystąpienia szkód wywołanych przez niesprzyjające warunki atmosferyczne.
Zdaniem członków MIR, maksymalne sumy ubezpieczeń zbóż, kukurydzy, rzepaku i rzepiku należałoby utrzymać na wyższym poziomie, tak jak miało to miejsce w br. Rolnicy uważają to za konieczne ze względu na tegoroczną suszę i prawdopodobieństwo jej wystąpienia w roku 2025, co może generować podwyżki cen skupu płodów rolnych, które będą musieli kupować, jeśli nie zbiorą odpowiedniej ilości paszy.
Kwota ubezpieczenia nie pokryje kosztów produkcji zbóż
Jak twierdzą rolnicy, w szczególnie trudnej sytuacji mogą się znaleźć producenci roślin, którzy polegają na ubezpieczeniach jako formie ochrony przed stratami. Ich zdaniem, w wielu przypadkach, dostępna kwota ubezpieczenia nie wystarczy na pokrycie rzeczywistych kosztów produkcji lub poniesionych przez nich strat, co finalnie może doprowadzić do utraty płynności finansowej gospodarstw.
Dane nieadekwatne do wartości rynkowej produkcji
Zdaniem samorządu rolniczego, dane przedstawione w projekcie rozporządzenia, nie są adekwatne do wartości rynkowej tej produkcji. Jak twierdzą, niektóre uproszczenia uniemożliwiają wycenę strat, które mogli ponieść rolnicy, co dotyczy m.in. wszystkich warzyw uprawianych w gruncie w jednej pozycji.
Jak czytamy w stanowisku MIR: „W przypadku ww. warzyw gruntowych maksymalny plon z 1 ha ustalony został na 31,4 tony. W grupie tych warzyw ujęte zostały tak różnorodne uprawy, jak np.:
- pomidor uprawiany w gruncie - praktyczna wydajność takiej uprawy wynosi w naszym rejonie 50 ton z 1 ha,
- ogórek gruntowy - praktyczna wydajność takiej uprawy wynosi w naszym rejonie 50 ton z 1 ha,
- buraki ćwikłowe - praktyczna wydajność takiej uprawy wynosi w naszym rejonie 60 ton z 1 ha,
- selery - praktyczna wydajność takiej uprawy wynosi w naszym rejonie 60 ton z 1 ha,
- pietruszka - praktyczna wydajność takiej uprawy wynosi w naszym rejonie 40 ton z 1 ha,
- marchew - praktyczna wydajność takiej uprawy wynosi w naszym rejonie 70 ton z 1 ha”.
Zdaniem rolników, właściwym rozwiązaniem byłoby dołączenie do projektu rozporządzenia załącznika, w którym zostałaby określona wydajność każdej uprawy warzyw. Za konieczne uważają stworzenie dokumentu analogicznego określającego te same wartości dla upraw zbóż.
Jak wskazuje samorząd, dla uprawy zbóż przyjęto, że plon 8 t/ha, podczas gdy na glebach I i II klasy rolnicy osiągają np. w uprawie pszenicy wydajności na poziomie powyżej 10 t/ha. Okazuje się, że sytuacja wygląda podobnie w przypadku uprawy truskawek. Wartość przyjęta w projekcie to 9,5 t, a realna wydajność to nawet 30 t/ha. Nieodpowiednia, zdaniem rolników, jest również wydajność z ha uprawy ziemniaków ustalona na poziomie 32,7 t, gdy realna wydajność to ok. 45 t/ha.
Ponadto rolnicy za absurdalne uważają skumulowanie w jednej uprawie truskawki deserowej i przemysłowej, ponieważ ich wartość zdecydowanie się różni.
Maksymalne sumy ubezpieczeń nieadekwatne również w przypadku zwierząt?
Samorząd rolniczy za nieadekwatne uznaje również kwoty znajdujące się w części wyceny zwierząt, gdyż cena za bydło wynosi 11,43 zł/kg. Dla rolników jest to stawka ubojowa za wybrakowaną krowę mleczną i nie odzwierciedla realnej wartości żywca wołowego ras mięsnych, który na dzień 15.10.2024 r. kosztował ok. 20 tys. za sztukę. Zdaniem rolników o połowę została również obniżona wartość owiec i kóz.
Co się stanie, jeśli rolnicy nie dostaną odszkodowań?
Przedstawiona propozycja kwot maksymalnych sum ubezpieczeń jest nie do przyjęcia dla rolników. Jak uważają, jeśli w przypadku wystąpienia szkód nie będą mieli możliwości ich pokrycia z polisy, będą musieli wnosić o kolejne środki pomocowe z budżetu państwa. Zdaniem rolników, zwiększona powinna być również maksymalna kwota dopłaty z 65 do 70%.
Jakie mają być maksymalne sumy ubezpieczenia do 1 ha w 2025 r.?
W 2025 r. maksymalne sumy ubezpieczenia do 1 ha upraw rolnych wyniosą (w nawiasie kwoty za 2024 rok):
- 16 100 zł – dla zbóż (w 2024 - 26 600 zł),
- 13 200 zł – dla kukurydzy (17 600 zł),
- 9400 zł – dla rzepaku i rzepiku (18 100 zł),
- 51 000 zł – dla chmielu (60 000 zł),
- 58 500 zł – dla tytoniu (46 800 zł),
- 276 200 zł – dla warzyw gruntowych (242 000 zł),
- 178 500 zł – dla drzew i krzewów owocowych (156 000 zł),
- 99 400 zł – dla truskawek (81 400 zł),
- 44 200 zł – dla ziemniaków (41 100 zł),
- 23 800 zł – dla buraków cukrowych (21 000 zł),
- 23 600 zł – dla roślin strączkowych (18 600 zł).
Z kolei do 1 sztuki zwierzęcia proponuje się w 2025 roku następujące stawki (w nawiasach wysokość stawek 2024 r.):
- 16 000 zł – dla bydła (15 200 zł),
- 26 300 zł – dla koni (15 500 zł),
- 1300 zł – dla owiec (1 100 zł),
- 700 zł – dla kóz (700 zł),
- 2900 zł – dla świń (2 600 zł),
- 60 zł – dla kur, perlic i przepiórek (60 zł),
- 65 zł – dla kaczek (65 zł),
- 250 zł – dla gęsi (250 zł),
- 210 zł – dla indyków (210 zł),
- 2000 zł – dla strusi (1 100 zł).
Więcej o obniżeniu stawek maksymalnych sum ubezpieczenia przeczytasz w artykule poniżej:
Oprac. Justyna Czupryniak-Paluszkiewicz
Źródło: MIR