Polscy rolnicy coraz częściej zmagają się ze skutkami suszy, podtopień, nawałnic i wielu innych występujących w kraju zjawisk atmosferycznych. Jest to szczególnie widoczne we wzroście kwot wypłacanych w ramach pomocy krajowej przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Jak informuje portal Polska z natury, od roku 2018 dotacje z ubezpieczenia upraw rolnych i zwierząt gospodarskich wypłacane przez Ministerstwo Rolnictwa zostały zwiększone z ok. 100 mln zł do 920 mln zł w roku 2022.
Na jaką kwotę ubezpieczają się rolnicy?
W latach 2016-2021 do Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego zakłady ubezpieczeń zgłosiły 273 zdarzenia, oceniając je jako katastroficzne i wypłaciły z ich tytułu 3 622 mld zł odszkodowań.
Do najczęściej występujących zjawisk były zaliczane:
- deszcze nawalne,
- burze,
- podtopienia,
- gradobicie,
- huragany,
- susza.
Ta ostatnia wyrządza rolnikom największe szkody. Z danych zgromadzonych na temat sumy ubezpieczeń wynika, że przez 13 lat wzrosła ona z 6,5 mld zł do 40 mld zł.
Straty rolników 5 razy wyższe niż odszkodowania
Jak twierdzą eksperci, proporcjonalnie wzrasta również wysokość składek należnych ubezpieczalniom. Ich zdaniem, powyższa kwota nie stanowi jednak odzwierciedlenia realnych strat. Okazuje się, że tylko w okresie od 2015 do 2019 r. łączna szkoda rolników w Polsce spowodowana anomaliami pogodowymi sięgnęła kwoty 26,095 mld zł, natomiast łączna kwota strat za lata 2009-2019 została oszacowana na 31,4 mld zł. Co przerażające, suma odszkodowań wypłaconych rolnikom to 5,72 mld zł.
Jakie dotacje na ubezpieczenia rolnicze rolnicy dostają od państwa?
Jak wynika z przepisów prawa, każdy rolnik, pobierający dopłaty bezpośrednie jest zobowiązany do ubezpieczenia przynajmniej połowy dotowanych upraw rolnych od jednego obowiązkowego ryzyka, którym są:
- grad,
- wiosenne przymrozki,
- ujemne skutki przezimowania,
- powódź,
- susza.
Jest to ubezpieczenie, do którego dokłada się państwo.
– Jeszcze w latach 2014-2018 łączna kwota dopłat rocznie nie przekraczała 100 mln zł. Od 2018 r. zaczęła wzrastać w dosyć szybkim tempie, aż w 2022 r. Sięgnęła 920 mln zł i na razie pozostaje na tym poziomie. Dopłata przysługująca rolnikom sięgała 65 proc. całej kwoty ubezpieczenia po spełnieniu warunków, ale niedawno zwiększono ją do 70 proc. – czytamy w Polska z natury.
Eksplozja pomocy publicznej w rolnictwie
Przez minioną dekadę pomoc krajowa na zapobieganie skutkom klęsk żywiołowych i trudnych warunków atmosferycznych wzrosła z poziomu kilkudziesięciu złotych do ponad 2 mld. Od roku 2020, poza 2021, utrzymuje się ona na poziomie ok. 1 mld zł.
Większa częstotliwość występowania suszy w Polsce
W Polsce częstotliwość występowania suszy systematycznie się zwiększa.
– W okresie 1951-1981 odnotowaliśmy 6 suszy, średnio raz na 5 lat. W okresie 1982–2011 susz było aż 18 – już co 2 lata. Od 2013 r. susza występuje praktycznie każdego roku. Zarówno susza, jak i anomalie pogodowe spowodowane są zmianami klimatu, które zachodzą również na terenie naszej ojczyzny. Wedle powszechnej wiedzy, przyczyną suszy jest po prostu brak opadów. Problem w tym, że suma opadów w Polsce, w porównaniu z II poł. XX w. jest obecnie nawet nieco wyższa. Podstawowym czynnikiem wpływającym na występowanie suszy w Polsce jest coraz wyższa średnia temperatura powietrza, która wzrosła z ok. 7,5 st. C w 1950 do 10 st. C obecnie – piszą eksperci Polska z natury.
Jak zapobiec suszy w Polsce?
Zdaniem ekspertów, kluczem do zapobiegania suszy jest wdrożenie rozwiązań systemowych w m.in.:
- energetyce i transporcie na poziomie państwowym,
- zakresie ubezpieczeń rolniczych.
Oprac. Justyna Czupryniak
Źródło: Polska z natury