AgroCasco coraz popularniejsze wśród rolników
Rolnicy zazwyczaj posiadają ubezpieczenie AgroCasco na nowe maszyny rolnicze w okresie trwania kredytowania czy leasingu. Ale jak zauważają eksperci z serwisu Inter-Vax, coraz częściej zdarza się, że gospodarze ubezpieczają maszyny także po tym okresie. Są to zazwyczaj 7 czy 10-letnie ciągniki i kombajny.
– W TUW TUW można ubezpieczyć nawet 15-letni ciągnik – zauważa Marcin Dupeczek, specjalista ds. ubezpieczeń i kredytów w Inter-Vax. Z jego obserwacji wynika, że rolnicy bardzo często na okres żniw ubezpieczają kombajny i prasy do słomy, ale też coraz częściej ładowacze czołowe. – Korzystniej jest wykupić AgroCasco na cały rok. Składka jest nieznacznie wyższa, a ochrona trwa przez 12 miesięcy. Jest to niezwykle ważne, bo przecież zdarzają się pożary kombajnów garażowanych w stodole czy wiacie nawet zimą – dodaje Marcin Dupeczek.
W ocenie Adama Wojciechowskiego, kierownika serwisu ciągników rolniczych w Inter-Vax w Żninie, coraz więcej rolników decyduje na dokupienie AC do OC na maszyny rolnicze, w tym nie tylko na ciągniki, ale także na inne maszyny, m.in. uprawowe.
– W tym roku likwidowaliśmy szkodę u rolnika, który miał uszkodzony zarówno ciągnik, jak i pług. A że obie maszyny miał ubezpieczone, to otrzymał odszkodowanie w kwocie ok. 130 tys. zł, a czego 10 tys. zł dotyczyło pługu – dodaje szef serwisu.
Rekordowe odszkodowania z AgroCasco idą w miliony złotych
Wysokość odszkodowania zależy wprost od wartości sprzętu oraz zakresu uszkodzeń.
– Wielokrotnie likwidowaliśmy szkody, polegające na całkowitym zniszczeniu nowoczesnych maszyn rolniczych. Przykładem może być pożar kombajnu zbożowego, gdzie wysokość wypłaconego odszkodowania wyniosła ok. 1,5 mln zł. Warto przy tym pamiętać, że składka za ubezpieczenie AgroCasco jest relatywnie niewielka w porównaniu do wartości sprzętu rolniczego, a gdy dojdzie do nieszczęścia pozwala rolnikowi szybko stanąć na nogi – mówi Paweł Frąckiewicz, zastępca dyrektora Biura Likwidacji Szkód Majątkowych w TUW TUW.
Do jakich szkód w maszynach rolniczych najczęściej dochodzi?
Co oczywiste, do uszkodzenia maszyny rolniczej bardzo często dochodzi w czasie żniw. Wówczas do ubezpieczycieli zgłaszane są uszkodzenia kombajnu czy prasy spowodowane przez tzw. ciało obce, które przedostało się do elementów roboczych maszyny. Są to np. kamienie, konary czy jakieś elementy metalowe, które razem z biomasą dostają się do wnętrza maszyny i mogą powodować bardzo duże szkody.
– Dużym zagrożeniem w okresie żniw jest także pożar. Sprzęt pracuje w wysokich temperaturach, często w zapyleniu i w kontakcie z łatwopalną słomą, więc o zaprószenie ognia nie jest trudno. W takiej sytuacji, jeśli nie uda się opanować ognia w pierwszym momencie i ugasić pożaru, bardzo szybko może dojść do całkowitego spalenia maszyny, czyli tzw. szkody całkowitej – wyjaśnia Paweł Frąckiewicz.
Dlatego tak ważne jest regularne czyszczenie oraz kontrola stanu technicznego sprzętu żniwnego. Niewykryte w porę niesprawności w układzie elektrycznym, paliwowym, wydechowym czy nawet zatarte łożysko mogą doprowadzić do ogromnych strat, nie tylko w maszynie, ale i płodach rolnych znajdujących się w pobliżu miejsca zdarzenia.
– Druga kategoria często pojawiających się zdarzeń to tzw. szkody kolizyjne. Mowa tu zarówno o kolizjach ciągników i maszyn samojezdnych z innymi pojazdami, np. w ruchu drogowym, ale także zderzenia z elementami stałymi, np. z budynkami, drzewami, słupami, itp. Wtedy uszkodzeniu najczęściej ulegają elementy zewnętrzne, w tym poszycia blacharskie. Stosunkowo często zdarzają się także szkody polegające na stłuczeniu szyb czy uszkodzeniu opon – dodaje Paweł Frąckiewicz.
Wskazuje on, że maszyny rolnicze mogą ulec uszkodzeniu także, gdy nie pracują. Podczas postoju w gospodarstwie może dochodzić do zniszczeń np. w wyniku pożaru czy zawalenia się budynku, w którym garażowany jest sprzęt, upadku drzewa lub powodzi.
Jak wygląda procedura likwidowania szkody w AgroCasco?
Sama procedura wygląda podobnie, jak w przypadku szkód w pojazdach, np. z ubezpieczenia autocasco. Najpierw rzeczoznawca udaje się na miejsce postoju uszkodzonej maszyny rolniczej i tam ocenia szkodę. Na podstawie tego, jakie elementy maszyny zostały uszkodzone, sporządzany jest kosztorys naprawy.
– Jeżeli do zniszczeń doszło wewnątrz maszyny, wówczas ostateczny kosztorys może być wykonany po oględzinach w warunkach warsztatowych, w czasie których możliwa jest dokładna ocena zakresu uszkodzeń poszczególnych części. W praktyce to wygląda tak, że serwis kontaktuje się z rzeczoznawcą i kiedy maszyna jest już rozebrana i mamy dostęp do uszkodzonych podzespołów, wówczas są ponowne oględziny i rzeczoznawca aktualizuje kosztorys. W TUW TUW możliwa jest także wypłata odszkodowania na podstawie faktury wystawionej przez serwis za naprawę uszkodzonej maszyny rolniczej – mówi Paweł Frąckiewicz.
Serwis zwłaszcza w okresie żniw stara się jak najszybciej likwidować szkodę i przywrócić maszynę do użytku. – Drobne usterki usuwamy w ciągu jednego dnia na miejscu u klienta, jednak poważne naprawy mogą trwać tydzień albo i nieco dłużej. Zależy to od rodzaju uszkodzeń i dostępności części zamiennych – wyjaśnia Adam Wojciechowski z Inter-Vax.
Z jakiego powodu ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania z AgroCasco?
To z jakich przyczyn firma ubezpieczeniowa może odmówić wypłaty odszkodowania wynika z list wyłączeń odpowiedzialności, którą można znaleźć w ogólnych warunkach ubezpieczenia. Warto dokładnie poznać te warunki jeszcze przed podpisaniem polisy.
– Przykładem może być szkoda powstała na skutek tego, że operator sprzętu znajdował się pod wpływem alkoholu czy innych substancji odurzających. Ochroną nie są objęte także m.in. szkody eksploatacyjne czy wynikające z wad produkcyjnych sprzętu – wylicza Paweł Frąckiewicz.
Paweł Mikos