Światowa produkcja wołowiny zwiększy się w szybszym tempie niż produkcja mięsa ogółem. Odbudowa pogłowia bydła mlecznego, z uwagi na wysokie ceny mleka, sprzyja spadkowi podaży mięsa wołowego. Jednocześnie mamy do czynienia z utrzymującym się silnym popytem na wołowinę wśród jej głównych importerów. Dodatkowo, wprowadzony w Indiach pod koniec maja br. zakaz sprzedaży bydła na ubój może w kolejnych kwartałach istotnie ograniczyć podaż wołowiny. W efekcie, Credit Agricole prognozuje, że w 2017 r. wzrost ceny wołowiny będzie kontynuowany.
W 2018 r. analitycy oczekują za to stopniowego spadku cen wołowiny z uwagi na jej wyższą podaż. Głównymi czynnikami ryzyka dla naszego scenariusza są koniunktura na rynku mleka, trwałość światowego popytu na wołowinę oraz regulacje dotyczące rynku wołowiny w Indiach.
Analitycy zwracają uwagę na poprawę opłacalności chowu bydła opasowego. Poprawia się bowiem relacja kosztów żywienia w stosunku do ceny skupu. Po uwzględnieniu czynników globalnych oraz krajowych bank ten prognozuje, że średnia cena skupu żywca wołowego w Polsce wyniesie ok. 6,30 zł/kg na koniec br. oraz ok. 6,50 zł/kg na koniec 2018 r. ms