O kwestiach związanych z odległościami drzew od granicy pisaliśmy już wielokrotnie w „Tygodniku”. Mianowicie brak ogólnych regulacji w tym zakresie. Przepisy odnoszące się do zalesiania gruntów rolnych z unijnego dofinansowania wskazują, że zalesienie wykonuje się w odległości co najmniej 2 m od granicy sąsiedniego gruntu stanowiącego własność innego podmiotu. Przepis odnosi się jednak do nowych drzew sadzonych w ramach tego programu.
O odległościach sadzenia drzew wspomina także Regulamin rodzinnego ogrodu działkowego. Sądy czasami nawiązują także do tego dokumentu. Warto dodać, że 1 października 2015 roku Krajowa Rada Polskiego Związku Działkowców uchwaliła nowy regulamin ROD, który obowiązuje od 1 stycznia 2016 roku. W jego świetle (§ 53) spośród drzew należy wybierać te słabo rosnące i karłowe oraz sadzić je co najmniej 2 m od granicy działki, ale morele – 3 m, czereśnie i orzech włoski – 5 m (formy szczepione na podkładach słabo rosnących – 3 m). Krzewy – 1 m od granicy działki, leszczyny – 3 m. W dalszej części regulamin (§ 54) stanowi, że spośród drzew ozdobnych można sadzić jedynie te słabo rosnące i to w odległości co najmniej 2 m od granic działki, ale jeśli ich wysokość nie przekroczy 2 m, to 1 m od granicy. W odległości 2 m od granicy wysokość drzew i krzewów ozdobnych nie powinna osiągać więcej niż 3 m.
Zatem, jeżeli gałęzie z drzew sąsiada przeszkadzają Panu w korzystaniu z nieruchomości, powinien Pan wezwać sąsiada do usunięcia gałęzi. Jeżeli nie zostaną usunięte, może to Pan zrobić, obciążając sąsiada kosztami (np. zlecając przedsiębiorcy, który wystawi fakturę). Skoro gałęzie, korzenie i drzewa sąsiada były powodem powstania szkody, sąsiad co do zasady powinien zapłacić Panu odszkodowanie. Według ogólnej zasady wyrażonej w art. 415 Kodeksu cywilnego – kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.
Artykuł 144 k.c. wskazuje, że właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swojego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych. Sąsiad, sadząc drzewa, powinien zachować należytą staranność i posadzić je w takiej odległości, aby nie powodować szkody na Pana nieruchomości. Jeżeli sąsiad nie będzie chciał zapłacić odszkodowania czy też przesadzić drzew, może Pan złożyć powództwo do sądu. Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z 9 lutego 2016 roku (sygnatura akt: I ACa 875/15) orzekł, że „oczywiste jest prawo właściciela do wykorzystywania swojej nieruchomości, na przykład do dokonywania na niej nasadzeń, jednak charakter użytej do tego celu roślinności wymaga doboru nieograniczającego możliwości korzystania z nieruchomości sąsiedniej, zgodnie z jej społeczno-gospodarczym przeznaczeniem, do celów mieszkalnych”.
(fot. pixabay)