Jakie płyną korzyści z umów o wolnym handlu?
Jak podkreślali eksperci z branży rolno-spożyczej podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach, umowy o wolnym handlu mają kilka korzyści. Znoszą bariery pozataryfowe, ale również ujednolicają standardy. Będę one podstawą do rozszerzenia współpracy z innym krajami w danych regionach. Jeśli chcemy zwiększać eksport to powinniśmy się koncentrować na rynkach trzecich, gdzie wzrosty są o wiele silniejsze i zwiększa się klasa średnia i dochody rozporządzalne mieszkańców. Ponadto te społeczeństwa przejmują zachodni styl życia. Dlatego żywność z Europy, w tym z Polski, jest tam postrzegana jako bezpieczna, jakościowa i spełniająca wysokie standardy. Same umowy o wolnym handlu nie zapewnią jednak eksporterom nie wiadomo jakich nowych zysków. Obecni na EKG eksperci, podkreślali jednak, że bez tych umów, ranga gospodarcza UE w świecie będzie spadać i Unia zbliży się do kolejnego kryzysu.
Rekordowy eksport polskich produktów
W 2017 r. wartość polskiego eksportu produktów rolno-spożywczych osiągnęła rekordowy poziom ponad 27 mld euro, co oznacza wzrost o 12% w relacji rocznej. Polska żywność jest eksportowana do 70 krajów świata, ale ponad 80% tego eksportu w ujęciu wartościowy) trafia na rynek unijny. Najważniejszymi odbiorcami są państwa „starej piętnastki” z Niemcami na czele. Eksport do tego kraju stanowił 24% wartości całego eksportu rolno-spożywczego zrealizowanego w 2017 roku. Na drugim miejscu jest Wielka Brytania (9%), zaś na trzecim – Holandia (6,2% udziału). Czechy, które jeszcze 2 lata temu były na trzeciej pozycji, w 2017 r. spadły na piątą.
dr Magdalena Szymańska
