Unia notuje spadek importu. Jakie są tego przyczyny?
Do spadku importu przyczynił się nie tylko kryzys związany z pandemią koronawirusa, ale także spadek zakupów wołowiny z Wielkiej Brytanii (byłego członka UE), która wraz z Brazylią i Argentyną jest czołowym dostawcą wołowiny na unijny rynek. Od stycznia do maja br. Brytyjczycy sprzedali na unijny rynek o prawie 30% mniej wołowiny niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Nie uwzględniając handlu z Wielką Brytanią, import wołowiny do 27 państw członkowskich ze wszystkich pozostałych krajów trzecich spadł w pierwszym półroczu 2020 roku o dobre 20 tys. ton, czyli o 14,5%, osiągając poziom 118,5 tys. ton.
Mniej aktywni na unijnym rynku byli też Brazylijczycy oraz Urugwajczycy, którzy sprzedali unijnym odbiorcom odpowiednio o ponad 17% oraz o prawie 25% mniej wołowiny. Brazylia część tego towaru wywoziła do Państwa Środka. Na unijny rynek trafiło też mniej wołowiny z Australii (spadek importu o 25%), która również zaopatrywała również na dużą skalę Chiny.
Z powodu przestojów w rzeźniach spowodowanych pandemią o ponad 12% zmniejszyły dostawy na unijny rynek Stany Zjednoczone. Spośród czołowych dostawców wołowiny na rynek Wspólnoty eksport zwiększyła jedynie Argentyna (o 6,0% do 37,2 tys. ton).
Miliardy Euro straty spowodowanej wyhamowaniem eksportu
Wraz ze spadkiem importu wyhamował też eksport, aczkolwiek spadek ten był zdecydowanie mniejszy, tj. o 7,7% do 52 tys. ton. Unia straciła na tym 116 mln euro. Decydujące znaczenie miały tutaj również straty w spadku obrotu z Wielką Brytanią, która nie tylko sprzedaje na teren Unii najwięcej wołowiny, lecz jest również największym jej rynkiem zbytu. Kraj ten kupił od stycznia do maja br. na unijnym rynku o jedną piątą mniej wołowiny niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Najbardziej na spadku obrotu z Wielką Brytanią ucierpieli Irlandczycy i Francuzi.
Drugim najważniejszym odbiorcą unijnej wołowiny jest Hongkong. Sprzedaż do tego kraju pozostała na zbliżonym poziomie.
Problemy związane z handlem żywym bydłem
Ograniczenie handlu żywym bydłem podczas pandemii przyczyniło się do zmniejszenia eksportu do Algierii, Izraela i Libanu. Z kolei po uzyskaniu zgody na handel z Chinami przez kilku dostawców z UE mocno wzrosła sprzedaż wołowiny do Chin. W stosunku do pierwszej połowy ubiegłego roku unijni dostawcy dostarczyli na tamtejszy rynek o około 73% więcej wołowiny, tj. łącznie 12,7 tys. ton.
Magdalena Szymańska
Fot. Pixabay