Biogazownie rolnicze pomogą w budowie efektywnego systemu OZE
W środę 29 lipca 2020 roku w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi został podpisany list intencyjny o współpracy pomiędzy Krajowym Ośrodkiem Wsparcia Rolnictwa, Uniwersytetem Przyrodniczym w Poznaniu, spółką H. Cegielski-Poznań oraz Orlen Południe. Na podstawie tego dokumentu Orlen Południe ma przeanalizować budowę biogazowni w 20 największych gospodarstwach rolnych w całej Polsce, będących obecnie w zasobach Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Substrat z tych gospodarstw miałby być przetwarzany na energię elektryczną oraz biometan.
– Realizacja zakrojonego na szeroką skalę projektu rozwoju biogazowni to ważny krok w stronę budowy sprawnego oraz efektywnego ekonomicznie i energetycznie systemu odnawialnych źródeł energii. Jest to też znakomity przykład godzenia różnych interesów, których wspólnym mianownikiem jest polski kapitał – przekonuje Zbigniew Gryglas, wiceminister Aktywów Państwowych.
Jak podaje resort rolnictwa, głównym inwestorem w nowe biogazownie rolnicze będzie Orlen Południe. Ta spółka w ramach Grupy Orlen ma się specjalizować w produkcji „zielonej energii”.
– Produkcja energii elektrycznej i biometanu z biogazu to dla nas przede wszystkim rozwiązanie korzystne biznesowo. Umożliwi nam także realizację Narodowego Celu Wskaźnikowego – podkreśla Marcin Rej, prezes Orlen Południe.
Wskazuje także, że biotechnologie pozwolą Polsce spełnić neutralność klimatyczną do 2050 roku, która zakłada Europejski Zielony.
Biogazownie wybuduje HCP na licencji polskiej technologii od Dynamic Biogas
Z porozumienia zawartego pod koniec lipca wynika, że generalnym wykonawcą biogazowni rolniczych będzie H. Cegielski–Poznań. Niedawno HCP uzyskał licencję na produkcję innowacyjnych biogazowni opartych o polski patent. Będą on powstawać na bazie tej samej technologii co biogazownia w Rolniczo-Sadowniczym Gospodarstwie Doświadczalnym w Przybrodzie należącym do Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, którą stworzyła poznańska spółka Dynamic Biogas przy współpracy z kadrą naukową UP w Poznaniu.
Warto przypomnieć, że Dynamic Biogas opatentowała Akcelerator Procesów Biochemicznych, który znacznie różni nowe biogazownie od tych do tej pory budowanych.
– Nazywamy ten akcelerator świńskim żołądkiem. Wynika to z tego, że jest on w stanie przyspieszyć o kilkadziesiąt razy procesy fermentacji i powodować, że rozkład substratów jest bardzo głęboki, dochodzący do 99% – tłumaczy prof. Jacek Dach z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu .
W takiej biogazowni paliwem mogą być niemal wszystkie produkty pochodzenia rolniczego oraz z branży przetwórczej, w tym obornik, słoma kukurydziana czy odpady warzywne i owocowe. Na dodatek biogazownia z Akcelerator Procesów Biochemicznych jest znacznie bardziej wydajna niż ta tradycyjna.
Więcej na ten temat w artykule: Biogazownia rolnicza 3.0 na obornik. Czy to się opłaca?
– Jesteśmy liderem w projektowaniu rozwiązań technologicznych dla branży biogazowej, posiadamy największe laboratorium biogazowe w Polsce. Koncentrujemy się na rozwoju tego sektora odnawialnych źródeł energii, ponieważ może on znacząco podnieść opłacalność produkcji rolniczej, w dodatku przy zwiększeniu standardów ochrony środowiska. Uczestnictwo w tym projekcie pozwoli wykorzystać potencjał naszych naukowców i umożliwi szeroki transfer wiedzy z nauki do praktyki, przynoszący korzyści polskiej gospodarce i środowisku naturalnemu – mówi prof. Krzysztof Szoszkiewicz, Prorektor ds. Nauki i Współpracy z Zagranicą i Rektor-elekt Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
Biogazownie rolnicze w gospodarstwach KOWR będą oparte na tej samej technologii co biogazownia w Przybrodach otwarta w październiku 2019 roku
Ardanowski: biogazownie rolnicze poprawią efektywność ekonomiczną gospodarstw
Z kolei wsi Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa podkreślał, że ten projekt pokazuje, jak w praktyce wygląda połączenie wiedzy naukowej, biznesu i administracji.
– Rolnictwo, jako bardzo złożony system naczyń połączonych daje jednocześnie szerokie możliwości wykorzystania tego, co jest odpadem w produkcji rolnej, jako surowiec do produkcji energii. Dzięki wspólnej pracy będziemy mogli pogłębić dywersyfikację źródeł energii, wykorzystać substraty z produkcji rolnej, a to wszystko przy jednoczesnym poprawianiu warunków ochrony środowiska i zmniejszaniu kosztów produkcji – podkreśla minister rolnictwa.
Dodatkowo, zyskać mają na tym gospodarstwa należące do KOWR, które będą odpowiadać za dostarczanie surowca do biogazowni.
– Wdrażanie tego typu technologii przez KOWR służy polskiemu rolnictwu, jak również ekologii. Zależy nam na wprowadzaniu przyjaznych technologii rolniczych do naszych Spółek, bo wiemy, że będzie to skutecznie oddziaływało na polskie rolnictwo, ale również służyło ochronie środowiska. Myślę tutaj nie tylko o substratach, które będziemy zdolni przetwarzać na biometan czy później na energię elektryczną, ale także o pofermencie, który może być wykorzystywany do użyźniania gleby co zwiększy wydajność plonów i ograniczy zużycie nawozów mineralnych zwanych potocznie sztucznymi – mówi Sebastian Pieńkowski, zastępca Dyrektora Generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.
– Jestem przekonany, że jeszcze większe efekty ekonomiczne będą widoczne w przypadku wspólnych realizacji inwestycji np. w ramach spółdzielni rolników, do czego gorąco zachęcam – dodaje minister rolnictwa.
Paweł Mikos
Fot. Paweł Mikos