Nasz kraj postanowił skorzystać z możliwości zaproponowanej przez Komisję Europejską, którą przedstawił Unijny komisarz ds. rolnictwa Phil Hogan 20 marca br. Wydłużony termin będzie obowiązywał po przyjęciu odpowiednich przepisów. Jak informuje resort rolnictwa, 24 marca br. rozpoczęły się prace legislacyjne nad tym rozwiązaniem. Dopiero gdy się zakończą, ministerstwo będzie w stanie podać, czy i jak zmienią się inne terminy związane z dopłatami bezpośrednimi.
Do 10 lipca (z 9 czerwca) ma być przedłużony ostateczny termin na składanie wniosków. Agencja przyjmie więc wnioski od spóźnialskich do 10 lipca, jednakże za każdy dzień zwłoki po 15 czerwca należne dopłaty obniży o 1%. Pod znakiem zapytania stoją inne terminy, np. data przyjmowania poprawek do złożonych dokumentów (dotychczas był to 1 czerwca) czy też ostateczna data złożenia deklaracji o przystąpieniu do systemu dla małych gospodarstw dla rolników, którzy nie będą włączeni do niego automatycznie, jak również data złożenia rezygnacji z uczestnictwa w tym systemie. Obecnie jest to 9 czerwca.
Phil Hogan wyjaśnił w komunikacie, że powodem stworzenia możliwości wydłużenia terminu przyjmowania wniosków o dopłaty są unijne opóźnienia administracyjne związane z wdrażaniem Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2014–2020.
Polski resort rolnictwa poinformował, że dotychczas przez ARiMR zostało przeszkolonych ponad 600 ekspertów i doradców. Będą współpracowali z Agencją w przyjmowaniu i weryfikowaniu wniosków od rolników. Każde powiatowe biuro Agencji utworzy stanowisko dla takich osób, które będą pomagały rolnikom w wypełnianiu formularzy.
To dobra informacja dla rolników, którzy zgłaszają naszej redakcji, iż mają problem ze znalezieniem kompetentnych doradców, którzy pomogliby im wypełnić dokumenty.