W ubiegłym roku Polska wyeksportowała do Chin 13,5 tys. ton drobiu o wartości 25,2 mln euro wobec 10,6 tys. ton rok wcześniej. Wówczas Krajowa Rada Drobiarstwa szacowała, że eksport drobiu do Chin może zwiększyć się w kolejnych latach dziesięciokrotnie, a jego wartość może osiągnąć 1 mld zł. Jednak wystąpienie w naszym kraju ptasiej grypy zamknęło tamten rynek dla polskich drobiarzy.
Ptasia grypa pojawiła się w Polsce na początku grudnia 2016 roku. Początkowo u dzikich ptaków, ale później także stwierdzono 65 ognisk tej choroby u drobiu domowego, ostatnie 16 marca br. Chorobę odnotowano w 12 województwach. Wirus pojawił się zarówno w dużych fermach, jak i w małych gospodarstwach.
Choć formalne uznanie Polski za kraj wolny od ptasiej grypy miało miejsce w lipcu 2017 roku, realne otwarcie niektórych rynków krajów trzecich na nasz drób wymagało kolejnych miesięcy starań. Przedstawiciele Krajowej Rady Drobiarstwa uważają, że jeśli w nadchodzącym okresie zimowo-wiosennym nie wystąpi w Polsce ponownie grypa ptaków, już można rozpocząć starania o dopuszczanie kolejnych zakładów drobiarskich na rynek chiński. Obecnie uprawnienia do eksportu do Chin ma sześć zakładów, w tym jedna chłodnia składowa. Jesienią 2016 roku w Szanghaju uruchomione zostało biuro KRD, którego działalność miała na celu zacieśnianie współpracy ze stroną chińską i doprowadzenie do otwarcia tamtejszego rynku na polskie mięso drobiowe. ds