Nie ma Pan takiego obowiązku. Jeżeli sąsiad domaga się od Pana ustanowienia służebności drogowej, musi liczyć się z tym, że będzie musiał zapłacić Panu wynagrodzenie. Wynika to jasno z art. 145 § 1 Kodeksu cywilnego. Przewiduje on, że w przypadku gdy nieruchomość nie ma odpowiedniego dostępu do drogi publicznej lub do należących do tej nieruchomości budynków gospodarskich, właściciel może żądać od właścicieli gruntów sąsiednich ustanowienia za wynagrodzeniem potrzebnej służebności drogowej (droga konieczna). Kodeks cywilny wskazuje, że przeprowadzenie drogi koniecznej powinno nastąpić z uwzględnieniem potrzeb nieruchomości niemającej dostępu do drogi publicznej. Powinno się to odbyć z jak najmniejszym obciążeniem gruntów, przez które ma prowadzić droga.
Jak wynika z powyższego przepisu, służebność drogi koniecznej ustanawiana jest za wynagrodzeniem na rzecz właściciela nieruchomości obciążonej (właścicieli nieruchomości obciążonych). Powszechnie przyjmuje się, że wynagrodzenie przysługuje właścicielowi nieruchomości obciążonej także wówczas, gdy nie poniósł żadnej szkody w związku z ustanowieniem służebności. Jest ono ceną za prawo korzystania z drogi koniecznej, a nie odszkodowaniem.
Obok wynagrodzenia jednorazowego dopuszczalne jest również ustalenie wynagrodzenia w formie świadczeń okresowych. Może ono mieć charakter świadczenia pieniężnego lub świadczenia w naturze. Wynagrodzenie za ustanowienie służebności drogi koniecznej jako świadczenie pieniężne może być waloryzowane.
Artykuł 145 k.c. nie określa zasad ustalania wynagrodzenia za ustanowienie służebności. Jednak powinno tu być uwzględnione zwiększenie wartości nieruchomości, która uzyskała dostęp do drogi publicznej oraz obniżenie wartości nieruchomości służebnej.