Rząd szuka gruntów pod mieszkania
Proponowane przepisy mają wpłynąć na rozwój sektora mieszkaniowego w Polsce. Rząd dąży do zmian, ponieważ obserwuje się tendencję malejącą, jeśli chodzi o liczbę mieszkań oferowanych do zakupu.
Nowe przepisy miałyby zwiększyć szansę na pozyskiwanie gruntów i do tego obniżyć koszty budowania nowych mieszkań. Z grubsza chodzi o to, aby grunty państwowe mogły zostać rozdysponowane w łatwiejszy sposób – staroście nieodpłatnie, aby ten mógł przekazać je dalej lokalnie do wiadomości publicznej. W jakim celu? A właśnie po to, by wykorzystywać ich potencjał na cele mieszkaniowe.
Rząd zabierze rolnikom działki pod mieszkania?
Oto niektóre z propozycji zmian.
Podstawową zmianą, jaką proponuje rząd, jest zniesienie ograniczenia w obrocie nieruchomościami rolnymi znajdującymi się w granicach administracyjnych miast oraz rezygnacja z prawa odkupu przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, czyli odblokowanie ziemi należących do spółek Skarbu Państwa i Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Odtąd miałyby one zatem być bardziej dostępne dla deweloperów i inwestorów, mniej dla rolników.
– Istotą tej zmiany jest nadanie priorytetu realizacji celów polityki mieszkaniowej w miastach oraz usunięcie zasadniczej bariery w procesie urbanizacji na obszarach miejskich, jaką jest ograniczona możliwość zbywania gruntów rolnych – czytamy w projekcie.
Rząd chce wykorzystać grunty spółek Skarbu Państwa oraz te pochodzące z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa na potrzeby realizacji inwestycji mieszkaniowych. Przejęcie tych nieruchomości ma pomóc przeznaczyć pod zamieszkanie obszary w centrach miast. Chodzi zwłaszcza, ale nie tylko, o nieruchomości leżące w sąsiedztwie obszarów zurbanizowanych, mające potencjał do zabudowy mieszkaniowej.
Przeczytaj także: Ile razy KOWR skorzystał z prawa pierwokupu ziemi? "Zawalił podstawową misję"
W projekcie ustawy możemy przeczytać między innymi o tym, że minister do spraw budownictwa, planowania i zagospodarowania przestrzennego mógłby odtąd mieć możliwość przejmowania nieruchomości należących do Skarbu Państwa oraz gruntów, będących obecnie pod zarządem KOWR. Takie działki trafiałyby do starostów, którzy dysponowaliby nimi dalej, przeznaczając je pod inwestycje mieszkaniowe.
Nowy projekt ustawy uszczęśliwi deweloperów. Jak?
Nowy projekt ustawy to ukłon w stronę inwestorów, deweloperów. Zakłada bowiem także zniesienie zakazu ustanawiania użytkowania wieczystego na cele mieszkaniowe – taki manewr da inwestorom wymierne korzyści, bo wiąże się na przykład z niższymi jednorazowymi kosztami pozyskania gruntu dla potrzeb realizacji przedsięwzięcia mieszkaniowego. Jednak wciąż gminy będą mogły kontrolować realizację celu określonego w umowie z inwestorem. Planowane jest także moratorium, czy zawieszenie pobierania opłat planistycznych w odniesieniu do nieruchomości w okresie dwóch lat od dnia wejścia w życie projektowanego przepisu.
Nowe pomysły zakładają także spore ułatwienia, jeśli chodzi o planowanie lokalizacji inwestycji mieszkaniowej, np. rezygnacja z wymogu zachowania minimalnego udziału powierzchni handlu i usług, czy rezygnacja z określania na poziomie krajowym minimalnego współczynnika liczby miejsc postojowych w ramach inwestycji mieszkaniowej, a zatem powrót do zasad obowiązujących przed 2023 rokiem.
Przeczytaj także: KOWR: 130 ha ziemi pod Szczecinem do wzięcia. Jaka cena?
W projekcie rządowym widnieje 13 punktów, jednym z nich jest ten dotyczący wdrożenia nowego wzoru świadectwa uprawnień zawodowych w zakresie szacowania nieruchomości według nowego wzoru. Novum mają być także ustalenia dotyczące dróg – inwestor niedrogowy będzie mógł wykonać roboty budowlane polegające na budowie lub przebudowie drogi we własnym zakresie, jak również przekazać zarządcy drogi środki finansowe.
Ile gruntów KOWR odda pod inwestycje mieszkaniowe?
W związku z planowanym wprowadzeniem ustawy, skontaktowaliśmy się z Ministerstwem Rozwoju i Technologii, chcąc uzyskać odpowiedź na pytanie, ile gruntów KOWR będzie musiał oddać pod inwestycje mieszkaniowe. W chwili publikacji artykułu nie otrzymaliśmy jeszcze odpowiedzi.
Źródło: gov.pl
fot. Justyna Czupryniak/canva
