W polskim rolnictwie panuje prawdziwy głód ziemi. Widać to po kontrowersjach jakie budzi zwrot państwowej ziemi przez duże spółki, jak to ma miejsce chociażby ostatnio pod Gryficami (o czym więcej możesz przeczytać tu: Kontrowersje wokół dzierżawy 700 ha gruntów z KOWR dla zagranicznej spółki), czy w przypadku gruntów obecnie użytkowanych przez Top Farms na Opolszczyźnie.
W ciągu 3 lat do KOWR ma wrócić ponad 88 tys. ha
Dlatego rolnicy liczą na jak najszybszy zwrot ziemi rolniczej od dużych dzierżawców, którzy odrzucili zaproponowane warunki w zakresie wyłączeń 30% gruntów na podstawie zmian w prawie z 2011 roku. Z danych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi wynika, że w najbliższym czasie do Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa (ZWRSP) ma wrócić łącznie aż 88 519 ha, z czego:
- w 2023 roku do KOWR powróci 37 400 ha;
- w 2024 r. będzie to 36 675 ha;
- a w 2025 r. – 14 404 ha.
Ile ziemi rolnej będzie do wydzierżawienia z KOWR w poszczególnych województwach
Resort rolnictwa opracował także zestawienie ile gruntów w poszczególnych latach trafi w ramach tzw. wyłączęń do ZWRSP w poszczególnych województwach. Taka sytuacja będzie dotyczyć aż 10 regionów.
Poniżej zestawienie łącznej powierzchni gruntów, które powróci pod zarząd KOWR w 10 województwach w latach 2023-2025:
- dolnośląskie – 22 327 ha;
- kujawsko-pomorskie – 1 690 ha;
- lubuskie – 997 ha;
- łódzkie – 1 481 ha;
- opolskie – 15 877 ha;
- pomorskie – 6 270 ha;
- śląskie – 2 481 ha;
- warmińsko-mazurskie – 8 069 ha;
- wielkopolskie – 15 832 ha;
- zachodniopomorskie – 13 495 ha.
A oto szczegółowe zestawienie gruntów rolnych, które wrócą do ZWRSP z podziałem także na lata oraz informacją o wygasających umowach dzierżawy
Źródło: Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi
Jednak to, że taka powierzchnia znajduje się w zestawieniu, jeszcze nie oznacza, że dokładnie tyle ziemi rolnej trafi do rolników indywidualnych. Po pierwsze ministerstwo rolnictwa wskazuje, że niektóre z tych gruntów na jakiś czas może trafić do spółek nadzorowanych przez KOWR. Po drugie, wciąż problemem jest kwestia bezumownego wykorzystywania państwowej ziemi.
Ponad 7 tys. ha państwowych gruntów rolnych było użytkowane bezumownie
Według stanu na dzień 31 października 2022 r. w bezumownym użytkowaniu znajdowało się 7 104 ha gruntów Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa, z czego:
- 6 579 ha stanowiły grunty, które nie zostały wydane po zakończeniu umów dzierżawy przez byłych dzierżawców,
- 525 ha stanowiły grunty zajęte przez „osoby trzecie”
Ale warto zauważyć, że to i tak znaczny postęp w porównaniu do wcześniejszych lat. W rekordowym pod tym względem 2018 roku, aż niemal 26 tys. gruntów rolnych z ZWRSP było używanych już bez ważnej umowy z KOWR.
– Do tego spadku, w skali całego kraju, niewątpliwie przyczyniły się rozwiązania ustawowe polegające na zaostrzeniu w 2019 r. przepisów wobec osób, które bezumownie wykorzystują grunty ZWRSP, m.in. podwyższające wynagrodzenie z dotychczasowej wysokości, wynoszącej 5-krotność wywoławczej wysokości czynszu, na 30-krotność – przekonuje Rafał Romanowski, wiceminister rolnictwa.
W jego opinii, to zmniejszenia się liczby przypadków bezumownego wykorzystania państwowej ziemi rolnej, wpływ miała także zmiana przepisów dot. dopłat bezpośrednich. Od czerwca 2019 roku, żeby uzyskać płatności bezpośrednie na daną działkę, należy wykazać się tytułem prawnym do tej nieruchomości. Brak umowy z KOWR oznacza zatem brak dopłat bezpośrednich do bezumownie użytkowanego areału. Ale jak wskazuje sam wiceminister rolnictwa, największy problem KOWR ma z odzyskaniem nieruchomości od byłych dzierżawców, którzy już wcześniej zalegali z czynszem dzierżawnym.
Paweł Mikos
Fot. Paweł Mikos