Bracia rolnika przez lata nie interesowali się sytuacją jego i ich rodziców. Teraz żądają zachowku
– Rodzice przekazali mi 20 lat temu gospodarstwo umową darowizny. Mam dwóch braci, którzy wyprowadzili się na drugi koniec Polski i nie byli zainteresowani przejęciem gospodarstwa. Od dłuższego czasu nie utrzymywali kontaktów ani z rodzicami, ani ze mną i moją rodziną. Rodzice bardzo mocno to przeżywali. W zeszłym roku zmarła mama, a po kilku miesiącach odszedł ojciec. Do końca zapewniliśmy im opiekę w domu. Bracia żądają teraz ode mnie spłaty zachowku. Liczą go od wartości gospodarstwa. Czy mają do tego prawo, chociaż zerwali zupełnie kontakty z rodzicami i nie interesowali się ich losem? – dopytuje się rolnik i Czytelnik "Tygodnika Poradnika Rolniczego".
Wydziedziczenie rozwiązuje sprawę zachowku
Szkoda, że rodzice za życia nie pozbawili Pana braci zachowku poprzez wydziedziczenie ich. Zgodnie bowiem z art. 1008 pkt 3 Kodeksu cywilnego, spadkodawca może w testamencie pozbawić zstępnych, małżonka i rodziców zachowku, jeżeli uprawniony do zachowku uporczywie nie dopełnia względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych.
Zachowek może nie zostać przyznany z powodu zachowania sprzecznego z zasadami współżycia społecznego
Jeśli jednak do tego nie doszło, pozostaje Panu – w razie wniesienia przez braci pozwów do sądu o zapłatę zachowku – powołanie się na