Drzewa posadzone przy granicy działki mogą być problematyczne dla sąsiadów. Jakie przysługują im wówczas prawa?fot. Pixabay

porady prawne

Sąsiad na złość posadził przy granicy działki drzewa. Czy można go zmusić do ich wycięcia?

Dziesięć lat temu wybudowaliśmy nowy, większy dom na naszej działce siedliskowej w odległości przepisowych 4 m od granicy z sąsiadem. Sąsiad próbował nam przeszkodzić i odwoływał się do różnych instancji, łącznie z sądem administracyjnym, ale nic to nie dało. Chyba na złość nam nasadził wzdłuż granicy naszych działek szybko rosnących drzew, takich jak brzozy i topole. Już teraz mocno wyrosły i zasłaniają nam słońce na tarasie i w pokojach od tej strony. Brzozy okresowo mocno pylą, a młodsza córka jest alergiczką. Prosiliśmy wielokrotnie sąsiada o przycięcie drzew, a najlepiej przesadzenie ich dalej od granicy, ale nie reaguje na nasze prośby. Mówi, że ma prawo robić na swojej działce, co mu się podoba. Czy możemy go jakoś do tego zmusić?

Co wolno robić na swojej działce sąsiadującej z inną?

Sąsiad nie ma racji, twierdząc, że wolno mu robić wszystko na swojej nieruchomości. Ograniczają go w tym przepisy tzw. prawa sąsiedzkiego, a zwłaszcza art. 144 Kodeksu cywilnego. Zgodnie z tym przepisem, właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.

Spis treści:

czy właściciel działki może na niej robić wszystko i zakłócać w ten sposób korzystanie innym z nieruchomości sąsiednich?
czy wolno sadzić drzewa przy granicy działki?
jakie kroki może podjąć właściciel działki sąsiedniej, któremu drzewa sąsiada zacieniają nieruchomość?

Niedopuszczalne są zatem immisje pośrednie, zwane również zakłóceniami, które oznaczają skutki korzystania z nieruchomości (tzw. nieruchomości wyjściowej) polegające na oddziaływaniach na okoliczne nieruchomości. Źródłem immisji jest zachowanie podejmowane przez właściciela w całości na własnej nieruchomości. Cecha ta odróżnia immisję pośrednią od wtargnięcia na cudzą nieruchomość, które polega na bezprawnym wkroczeniu na cudzą nieruchomość, oraz immisji bezpośredniej, polegającej np. na wyrzucaniu śmieci lub odprowadzaniu nieczystości na sąsiednią działkę.