
Szkody są na takim samym poziomie - uważa ministerstwo
W piśmie skierowanym do Krajowej Rady Izb Rolniczych resort tłumaczy, że nie ma nasilenia szkód wyrządzanych przez zwierzynę łowną w uprawach i płodach rolnych. Twierdzi tak, posiłkując się danymi dotyczącymi wypłaconych odszkodowań w poszczególnych łowieckich latach gospodarczych. W sezonie 2015/2016 wypłacono z tego tytułu 73,5 mln zł, w 2020/2021 – 105,4 mln zł, w 2022/2023 – 112,3 mln zł, a w sezonie 2023/2024 już tylko 86,9 mln zł.
Łosie ciągle nie do odstrzału
W przypadku szkód wyrządzonych przez łosie w 2023 r. rolnikom na obszarach, gdzie występuje ta zwierzyna, wypłacono 18,2 mln zł odszkodowań. Resort zaznacza, że obecnie nie pracuje nad tym, aby przywrócić okres polowań na łosie, ponieważ mogłoby się to spotkać z dużym niezadowoleniem społecznym.
Tyle samo zgłoszeń, ale więcej środków na odszkodowania
Odnosząc się do szkód wyrządzanych przez zwierzęta chronione, m.in. wilki i żubry, to o ile w ciągu ostatnich 6 lat wartość wypłaconych odszkodowań wzrosła, o tyle, jak zaznacza resort, już sama liczba zgłoszeń pozostaje na podobnym poziomie. Biorąc pod uwagę wzrost cen notowany w ciągu ostatnich kilku lat, nie można, w opinii resortu, jednoznacznie stwierdzić znaczącego wzrostu szkód wyrządzanych przez te zwierzęta. Ile one wynosiły, resort jednak nie ujawnił. Wskazał natomiast, ile kosztowało regionalne dyrekcje ochrony środowiska zabezpieczenie przeciwko szkodom spowodowanym przez gatunki chronione. W latach 2020–2022 było to łącznie 2,6 mln zł.
Magdalena Szymańska
fot. Envato Elements