Powstał Zespół do spraw reformy łowiectwa
Ministerstwo Klimatu i Środowiska powołało Zespół do spraw reformy łowiectwa, który ma wypracować rekomendacje dotyczące zmian w prawie łowieckim i zasadach gospodarki łowieckiej. 11 czerwca 2024 odbyło się pierwsze posiedzenie tego zespołu, któremu przewodniczył Mikołaj Dorożała, wiceminister środowiska.
– To historyczne spotkanie, które po raz pierwszy gromadzi przy jednym stole środowisko łowieckie reprezentowane przez naukowców i członków PZŁ oraz środowisko przyrodniczo-społeczne postulujące ograniczenie, zmianę zasad gospodarki łowiectwa, również reprezentowane przez naukowców i ekspertów – chwali się resort środowiska.
Ponadto, wśród członków nowego gremium opiniodawczo-doradczego znaleźli się przedstawiciele Państwowej Straży Łowieckiej, Lasów Państwowych, Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
Zespół ma "dostosować polskie łowiectwa do realiów XXI wieku "
Zadaniem nowego organu pomocniczego będzie wypracowanie rekomendacji w zakresie reformy łowiectwa obejmującej w szczególności zagadnienia z obszaru legislacji.
– Temat łowiectwa wymaga holistycznego podejścia. Liczymy na merytoryczną pracę w duchu wzajemnego szacunku, co pozwoli na kompromisowe określenie kierunków działania, które umożliwią ustawowe zmiany celem dostosowania polskiego łowiectwa do realiów XXI wieku – powiedział wiceminister Mikołaj Dorożała.
Jego zdaniem praca Zespołu przysłuży się deeskalacji różnych napięć, jakie czasami pojawiają się w różnych środowiskach społecznych w kontekście prowadzenia gospodarki łowieckiej.
Myśliwi dość krytycznie podchodzą do składu zespołu
Myśliwi już zwrócili uwagę na skład zespołu.
– Część z nich jest znana z otwartej krytyki myśliwych w przestrzeni publicznej (niekiedy naruszającej standardy przyzwoitości) oraz nieskrywanej niechęci do polujących. Resztę kilkunastoosobowego grona stanowią „eksperci” w rozmaitych dziedzinach (częściowo przynajmniej stworzonych na potrzeby walki z myśliwymi), którzy dali się już poznać w roli mniej lub bardziej zaangażowanych antyłowieckich aktywistów – czytamy w artykule „Dorożała rusza z zapowiedzianą reformą łowiectwa” opublikowanym na portalu Brać Łowiecka.
Czy zostanie ograniczony odstrzał dzików?
Niewykluczone, że przedmiotem prac zespołu będą ograniczenia w odstrzale dzików.
– Od 2019 roku w Polsce odstrzelono ponad 1 mln dzików tłumacząc to walką z afrykańskim pomorem świń (ASF). Mimo tych liczb, szczególnych efektów, jeśli chodzi o walkę z ASF, nie widać. Dlatego wydaje się, że i w tym aspekcie powinny nastąpić jakieś zmiany – mówił wiceminister Mikołaj Dorożała w lutym cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Niewykluczone jest także ograniczenie możliwości polowania z noktowizją oraz wprowadzenia czasowego moratorium na odstrzał ciężarnych loch. Ale to warto przypomnieć, że władze Polskiego Związku Łowieckiego już w kwietniu przychyliły się do postulatu o zakazie odstrzału prośnych loch i zwróciły uwagę, że jest on spójny z obowiązującą etyką łowiecką.
– Niemniej wraz ze środowiskiem rolniczym zwróciliśmy uwagę, że zakaz może wpłynąć negatywnie na dynamikę liczebności populacji dzików i szkód w obszarze rolnym – czytamy w komunikacie PZŁ.
Rolnicy rykoszetem ucierpią na reformie prawa łowieckiego?
Dla rolników taki obrót sprawy może okazać się fatalny. Po pierwsze, w Polsce na nowo zaczynają pojawiać się ogniska ASF w stadach świń. W kilka dni weterynaria potwierdziła ich aż dziewięć, a kolejne czekają na potwierdzenie wyników badań laboratoryjnych. Z publikacji ekspertów, ale także z doświadczeń chociażby Czechów, wynika, że ograniczenie populacji dzików oraz szybkie zbieranie tych padłych sztuk, może być drogą do ograniczenia rozprzestrzeniania się wirusa ASF.
Na dodatek, dziki odpowiadają za znaczną część szkód łowieckich jaki powstają na polach i łąkach rolników. Ograniczenie polowań, a co za tym idzie wzrost populacji dzików, może spowodować wzrost szkód łowieckich. A wielu rolników ma problem z uzyskaniem odpowiedniego odszkodowania za takie szkody.
Kiedy kolejne spotkanie?
Jak informuje MKiŚ na kolejnym spotkaniu Zespołu przedyskutowane będą kwestie zmian w przepisach dotyczących polowań na niektóre gatunki ptaków. W praktyce może to oznaczać dyskusję nad moratorium na odstrzał czterech gatunków: łyski oraz kaczek: cyraneczki, głowienki i czernicy. Zapowiedział to jeszcze w lutym wiceminister Dorożała.
Paweł Mikos, wk