Rejestracja psów i kotówCanva
StoryEditorPrawo

Rejestr psów i kotów w ARiMR: tysiące rolników zagrożonych? Urząd ostrzega

22.11.2024., 12:00h

Urząd Ochrony Danych Osobowych ma uwagi do projektowanego Krajowego Rejestru Psów i Kotów. Chodzi o zabezpieczenie danych osobowych rolników. Co będzie dalej z rejestrem?

Obowiązkowa rejestracja psów i kotów

Temat obowiązkowej rejestracji psów i kotów powrócił wraz z początkiem listopada, o czym informowaliśmy w artykule: Czy rolnik będzie musiał zarejestrować w ARiMR wszystkie psy i koty?

Wówczas projekt ustawy o Krajowym Rejestrze Oznakowanych Psów i Kotów został skierowany do konsultacji publicznych. Teraz do sprawy odniósł się prezes UODO Mirosław Waliszewski, który ma szereg uwag do projektu.

KROPiK zagraża 12 mln właścicieli zwierząt

Mimo że prezes UODO nie został uwzględniony w procesie opiniowania, sam zdecydował się na przeprowadzenie projektu, licząc na zaangażowanie w kolejne etapy pracy nad projektem w sprawie KROPiK. Jak wynika z jego stanowiska, które skierował do ministra rolnictwa Czesława Siekierskiego, stworzenie proponowanej w projekcie bazy danych przetwarzającej dane nawet 12 mln właścicieli psów i kotów, w tym rolników, „powinno się odbywać z ograniczeniem ryzyka dla tych danych”.

Zdaniem prezesa, bez tego zabezpieczenia, za pomocą prostego urządzenia możliwe będzie pobranie danych z chipa zwierzęcia będącego na spacerze w parku wraz ze swoim opiekunem.

Jaki jest cel pobierania danych osobowych w KROPiK?

Uwagę prezesa UODO zwrócił również brak wyjaśnienia w projekcie celu szerokiego dostępu do danych osobowych. Zwłaszcza, że w roku 2022 Trybunał Sprawiedliwości KE wydał wyrok określający, że „publiczny dostęp do informacji z rejestru może stanowić poważną ingerencję w prawa podstawowe do ochrony prywatności oraz danych osobowych”. Oceniono wówczas, że publiczny dostęp do danych osobowych zwiększa ryzyko ich wykorzystania przez osoby nie mające dobrych intencji.

Zdaniem prezesa UODO, w projekcie należałoby uwzględnić zapis, że osoba potrzebująca dostępu do danych kontaktowych właściciela zwierzęcia, „powinna wykazać uzasadniony interes prawny lub faktyczny i racjonalną potrzebę uzyskania dostępu do określonych danych kontaktowych konkretnej osoby”.

Jak wynika ze stanowiska UODO, w projekcie brakuje określenia środków kontroli dostępu do rejestru. Nie ma tam również informacji na temat tego, czy sprawdzenie danych właściciela zwierzęcia odbywałoby się poprzez rejestrację i uwierzytelnienie czy wystarczyłoby wejście za pośrednictwem wyszukiwarki internetowej.

KROPiK może dać dostęp do danych nawet 1/3 obywateli

Co więcej, prezes UODO wskazuje, że teoretycznie najmniejsze obawy budzi przepis zapewniający dostęp do Rejestru gminom, policji, straży gminnej/miejskiej, prokuraturze, sądom, inspekcji weterynaryjnej, podmiotom prowadzącym schroniska, choć mogą się tam znajdować dane nawet 1/3 polskich obywateli, w tym rolników.

KROPiK pozwoli zbierać dane o rolnikach bez ich wiedzy

Zdaniem prezesa UODO, niepokojące jest również zawarte w projekcie określenie „śledzenie” przemieszczania się psów i kotów, które nie znajduje swojego uzasadnienia.

– Nie jest wykluczone, że to blankietowe pojęcia, mogłyby się stać podstawą do stałego monitorowania, czy ciągłego zbierania informacji o właścicielach zwierząt bez ich wiedzy i kontroli, z użyciem danych lokalizacyjnych – czytamy w stanowisku PUODO.

Po jakim czasie dane dot. rejestru psów i kotów byłyby aktualizowane?

Jak podkreśla prezes UODO, zasadne wydaje się uwzględnienie w przepisach dot. KROPiK zasad przechowywania danych, które jego zdaniem nie powinny być ustalane arbitralnie, ale na podstawie odpowiedniego uzasadnienia. Chodzi tutaj o to, by było wiadomo, po jakim czasie dane o poprzednim właścicielu znikają z KROPiK.

– Niedoskonałe są też propozycje dotyczące zapewniania aktualności i prawidłowości danych. Do Rejestru zmiany wprowadzałby lekarz weterynarii (z urzędu lub na wniosek właściciela), ale tylko w określonych przypadkach. Właściciel mógłby złożyć wniosek o zmianę danych w przypadku nabycia psa czy kota, ale związku z jego zbyciem - już nie. Gdyby więc nowy właściciel zwierzęcia nie dopełnił obowiązku zmiany danych, w Rejestrze widniałyby dane starego właściciela. Mimo, że byłyby nieaktualne, a więc nieprzydatne – stwierdza PUODO.

PUODO wnosi o uwzględnienie swoich uwag w projekcie KROPiK

PUODO wniósł o poszanowanie danych osobowych obywateli i uwzględnienie swoich uwag podczas wprowadzania poprawek.

Przeczytaj również:

image
Rejestr psów i kotów

Będzie obowiązkowy rejestr psów i kotów w ARiMR. Za brak rejestracji kara

Oprac. Justyna Czupryniak-Paluszkiewicz

Źródło: uodo.gov.pl

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
19. grudzień 2024 14:42