Bardowscy działają prężnie w Internecie
Grzegorz Bardowski od czasu udziału w “Rolnik szuka żony” udziela się w mediach społecznościowych. Prowadzi swoją stronę na Facebooku oraz kanał tematyczny na YouTube. Wraz z żoną mają także niewielki sklep internetowy. Małżeństwo stara się, by biznes szedł gładko i wciąż szuka nowych okazji, by się rozwijać i oferować klientom nowe produkty.
Jeszcze do niedawna w ofercie sklepiku była tylko książeczka dla dzieci “Skarby wsi” autorstwa Anny Bardowskiej. Obecnie jednak pojawił się jeszcze jeden produkt, również związany ze wsią.
Sok od Bardowskich w wyjątkowym kartonie
Oferta sklepu internetowego Bardowskich została poszerzona o owocowo-warzywny sok jabłkowo-burakowy. Zainteresowani klienci mogli zakupić 3 l soku w worku z kranikiem, który opakowany był dodatkowo w karton z wyjątkową historią. Widniejące na nim rysunki jabłka i buraka zostały bowiem wykonane przez synka Bardowskich, Janka.
- Obrazek wykonywał Jasiu. Przy buraku mu pomagałam, jabłuszko w 100 procentach jest Janka. Chcieliśmy postawić na prostotę - komentowała wygląd opakowania Anna w opublikowanym na YouTube filmie.
Czym wyróżnia się sok Bardowskich?
Jak informują producenci, do wykonania 3 l soku wykorzystano łącznie 6 kg owoców i warzyw. Buraki pochodzą z gospodarstwa Anny i Grzegorza. Za tłoczenie na zimno odpowiada znajomy pary, który również od lat prowadzi gospodarstwo owocowo-warzywne.
Wygląda na to, że sok, reklamowany przez Bardowskich jako 100% naturalny i nie dosładzany, zrobił furorę wśród klientów ich sklepu. W przeciągu tygodnia cała seria została wyprzedana i produkt jest obecnie niedostępny.
Opinie fanów Bardowskich o nowym produkcie są podzielone
Bardowscy cieszą się popularnością wśród fanów dzięki swojemu zaangażowaniu i naturalności. Jednak ich nowy pomysł spotkał się z mieszanym odbiorem. Część komentujących zachwalała fakt, że małżeństwo nie osiada na laurach i nie czerpie profitów z popularności, zyskanej w “Rolnik szuka żony”, ale wciąż rozwija swój biznes. Jednak znaleźli się również tacy, którzy komentują, że produkcja soków nie jest niczym odkrywczym.
Z negatywnym odbiorem spotkała się również zaproponowana przez Annę i Grzegorza cena: karton soku kosztował blisko 27 zł. Fakt, że w chwili obecnej zapasy magazynowe w sklepie Bardowskich są wyczerpane, wskazuje jednak na to, że zainteresowanych produktem znalazło się więcej, niż narzekających.
Zuzanna Ćwiklińska
fot. Facebook.com/Bardowscy