Rolnik wyhodował gigantyczną dynię
"Bania Fest Festiwal Dyni w Sercu Opolszczyzny" to coroczny konkurs, na który z całej Polski zjeżdżają się rolnicy wyspecjalizowani w hodowli gigantycznych warzyw. Tegoroczna edycja festiwalu odbyła się w Krapkowicach. Pierwsze miejsce zdobył mieszkaniec Zarzecza z woj. podkarpackiego.
Mateusz Dąbrowski sięgnął po dwa trofea: największej dyni (848,5kg) i pomidora (ponad 2 kg). Tym samym podbił swój dyniowy rekord z 2018 roku o ponad 100 kilogramów, chociaż do rekordu Polski zabrakło mu 21,5 kg.
- Moje dynie rosną najpierw w tunelu w ogródku, koło domu. Dogrzewa się je, dba o nie. Nasionka zaczynają kiełkować i te początki są dość spokojne. W połowie czerwca, kiedy zaczyna rosnąć owoc, to wtedy jest więcej pracy - mówi pan Mateusz "Dziennikowi Zachodniemu".
Ciężki sprzęt w akcji, aby podnieść dynię-giganta
Żeby przetransportować dynię na imprezę, rolnik musiał ją ciężkim sprzętem podnieść na paletę, potem całą paletę włożyć na lawetę.
Aktualnym rekordzistą Polski w kategorii na najcięższą dynię jest Pan Grzegorz Zołotucha. Rekord Polski, 870 kg, zatwierdzono oficjalnie 13 października 2019 roku we Wrocławiu podczas XVI Dolnośląskiego Festiwalu Dyni. Nad prawidłowością pomiarów czuwali specjaliści z urzędu wag i miar.
Oprac. Natalia Marciniak Musiał
Zdjęcie: FB Big Pumpkins Mateusz Dabrowski/ bigpumpkins.pl