Groźne kolczykowanie bydła u Andrzeja z „Rolnicy. Podlasie”. Byki niemal stratowały Agnieszkę

Gospodarstwo Gienka i Andrzeja z „Rolnicy. Podlasie” odwiedzili Agnieszka i Jarek z Bronowa. Celem ich wizyty okazała się pomoc w kolczykowaniu bydła w gospodarstwie rolników. Niestety, akcja mogła zakończyć się tragedią po tym, jak byk zaatakował rolniczkę.

„Rolnicy. Podlasie” akcja kolczykowanie

W minioną niedzielę stacja FOKUS TV wyemitowała 50. odcinek 5. sezonu „Rolnicy. Podlasie”, w którym Andrzej postanowił założyć kolczyki swoimi bykom. Wsparciem rolnika okazał się nie tylko często odwiedzający rodzinny dom brat rolnika, Jarek, ale również Agnieszka i Jarek z Bronowa. Natomiast w gospodarstwie Justyny i Łukasza z Ciemnoszyj, gospodarz wraz z pracownikami podjął się kolczykowania jałówek.

Kolczykowanie byków w gospodarstwie Andrzeja z „Rolnicy. Podlasie”

Rzadko które zwierzę w gospodarstwie Andrzeja jest utrzymywane na uwięzi. Rolnik na łańcuchu trzyma tylko krowy na polu, dlatego pozostałe bydło bywa agresywne. O ile podczas karmienia i pojenia rolnik nie ma większych problemów z opanowaniem zwierząt, o tyle przy kolczykowaniu pojawia się problem. W trakcie emisji programu okazało się, że byki nie chcą współpracować ani z gospodarzem, ani pomocnikami. Do łapania zwierząt jako pierwszy przystąpił brat rolnika, któremu udało się złapać pierwszą sztukę. Byk jednak szybko wyrwał się z uwięzi i pogalopował w stronę domu.

„Rolnicy. Podlasie” – byk zaatakował Agnieszkę z Bronowa

Rolnikom udało się jeszcze raz złapać byka, jednak ten wyrwał się ponownie i zaatakował stojącą w rogu Agnieszkę, która broniąc się, rozrzuciła trzymane w reklamówce kolczyki. Rolniczka śmiała się potem, że zwykła torebka z folii uratowała jej życie, a nie żaden Gucci, jednak w trackie akcji nie było jej do śmiechu. Z kolejnymi sztukami poszło nieco łatwiej, choć zarówno rolnicy, jak i wspomagający ich Jarek musieli ponownie się natrudzić, by złapać rozjuszone zwierzęta.