Ptaki wyżerają plony. Rolnik znalazł na to sprytny sposóbJózef Nuckowski
StoryEditorWalka z ptactwem

Ptaki wyżerają plony. Rolnik znalazł na to sprytny sposób

14.01.2025., 16:00h

Ptaki grasujące na polach i wydziobujące ziarna to zmora niejednego rolnika. Pewien gospodarz znalazł sprytny sposób na przechytrzenie ptaków. Jak sobie poradził?

Dzikie gęsi rujnują plony rolnika 

Mieszkający na wyspie Amrum na Morzu Północnym rolnik Oke Martinen od lat zmagał się z problemem dzikich gęsi. Ptaki każdego roku pojawiały się na wiosnę i demolowały jego uprawy. W efekcie rolnik ponosił duże straty w zbiorach i borykał się z brakiem paszy dla świń. 

- Zwykle zbieramy od 6 do 7 ton żyta ozimego z hektara. W tym roku zebraliśmy prawie 2 tony, bo na wiosnę dzikie gęsi zjadały młode rośliny - mówił Martinen w rozmowie z portalem Agrar Heute. Wobec tak dużych strat, rolnik nie byłby w stanie się utrzymać w dłuższej perspektywie. 

Gęsi zmusiły rolnika do zmian w uprawie 

Dzikie gęsi powodowały, że uprawa w gospodarstwie Oke Martinena stawała się nieekonomiczna. W tej sytuacji rolnik zadecydował o drastycznych zmianach. Przeznaczył 1/3 swoich gruntów rolnych pod uprawę kukurydzy na ziarno. Skąd takie rozwiązanie i co to ma wspólnego z gęsiami? 

Przeczytaj także: Karnawał na wsi. Jak kiedyś świętowali rolnicy?

Rolnik rozwiązał problem z wydziobywaniem ziaren 

Okazuje się, że wybór kukurydzy na ziarno w gospodarstwie Martinena jest nieprzypadkowy. Tę uprawę można bowiem zasiać na tyle późno, że gęsi zdążą już odlecieć. Dzięki temu ziarna pozostają w ziemi i daje się zachować wyższe plonowanie. Przy okazji kukurydza pozwala rolnikowi samodzielnie produkować paszę dla swoich świń. Jak sam mówi, spodziewa się plonów na poziomie 10 ton z hektara.

- Oczywiście ponosimy koszty związane z suszeniem i tak dalej, ale ostatecznie uzyskujemy bardzo wysokiej jakości materiał na paszę - mówi Oke Martinen.

Przeczytaj także: Tarpan z napędem na 4 koła. Niezwykła premiera rolniczego samochodu w Szreniawie

Dla rolnika przejście na uprawę kukurydzy to nowy początek po ogromnych stratach, które ponosił z powodu dzikich gęsi. Wymagało to od niego wielu zmian w gospodarstwie i inwestycji rzędu 60 tys. euro. Na video można zobaczyć, jak wygląda obecnie uprawa u Oke Martinena. Rolnik opowiada także o kwestiach związanych ze zbiorem kukurydzy i procesem suszenia. 

 

Zuzanna Ćwiklińska

fot. Justyna Czupryniak/canva

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
14. styczeń 2025 16:33