Czy będziemy jeść mięso z probówki?
Firma LabFarm opracowuje technologię alternatywnego pozyskiwania mięsa drobiowego. Celem ich działań jest utworzenie wsparcia dla branży drobiarskiej i klimatu, ale również dla ludzi dbających o kwestie ochrony zwierząt i środowisko. Pomysł wyprodukowania mięsa z probówki jest inicjatywą Jarosława Krzyżanowskiego, założyciela grupy drobiarskiej KPS Food i Wiesława Macherzyńskiego, pełniącego w LabFarm funkcję COO. Wraz z pomysłodawcami badania nad mięsem prowadzą doświadczeni naukowcy.
– Misją LabFarm jest, by najpierw wyhodować pełnowartościowe mięso drobiowe, następnie dostarczyć je konsumentom i to bez poświęcania życia zwierzęcia. Mięso komórkowe, to produkt dobry dla wszystkich. Dla ludzi, zwierząt i dla planety – poinformował portal Wiadomości Handlowe Wiesław Macherzyński, COO LabFarm.
Rolnicy nie nadążą produkować mięsa
Zdaniem badaczy, w krajach rozwijających się populacja wciąż się rozrasta, apetyt ludzi na mięso jest większy, a więc produkcja również powinna się zwiększyć. Według prognoz popyt na mięso do roku 2050 ma wzrosnąć nawet o 73%, co oznacza, że producenci mięsa będą musieli zwiększyć swoją wydajność nawet dwukrotnie.
Czy LabFarm będzie produkowała tylko mięso drobiowe?
Firma LabFarm prace nad wyhodowaniem komórek mięsa drobiowego rozpoczęła w roku 2022. Jeżeli produkt trafi do sprzedaży, to naukowcy planują rozpoczęcie badań nad innymi gatunkami mięsa. Celem ich działań jest przeciwdziałanie kryzysowi klimatycznemu i gospodarczemu, które czekają ludzi w niedalekiej przyszłości.
oprac. Justyna Czupryniak
źródło: Wiadomości Handlowe