Minister rolnictwa Czesław SiekierskiAndrzej Rutkowski
StoryEditorProtesty rolnicze w Polsce

Mleczarze solidarni z protestującymi rolnikami

16.03.2024., 12:00h
16 lutego do siedziby KZSM na spotkanie z przetwórcami i producentami mleka prosto ze spotkania z ministrem rolnictwa Ukrainy przybył nasz minister rolnictwa Czesław Siekierski. Chociaż mleczarze przedstawili ministrowi całą litanię problemów nękających ich sektor, to zgodnie stwierdzili, że na obecną chwilę ważniejsze są problemy dotyczące całego rolnictwa, jak niekontrolowany zalew polskiego rynku i UE płodami rolnymi z Ukrainy, zwłaszcza zbożami, oraz bardzo niekorzystne założenia polityki Zielonego Ładu.

Rozmowy z Ukrainą na temat importu produktów rolno-spożywczych są bardzo trudne

Z ministrem rolnictwa Ukrainy bardzo trudno się rozmawia, a właściwie do tamtej strony nie docierają żadne argumenty, ponieważ twierdzą, że są w stanie wojny i im wszystko się należy. Na jakiekolwiek blokady importu towarów rolno-spożywczych do Polski oni odpowiedzą tym samym, a wiemy przecież, że do Ukrainy eksportujemy więcej produktów mleczarskich niż oni przywożą do nas – powiedział minister Czesław Siekierski.

Prezes KZSM Waldemar Broś na te słowa odparł, że faktycznie, eksport artykułów mleczarskich z Polski do Ukrainy jest wyższy niż import z Ukrainy do Polski, ale nie jest to duża różnica. A z drugiej strony widać, jak tragiczna jest sytuacja zwłaszcza producentów zbóż.

Według szacunkowych danych w spichlerzach polskich rolników może zalegać nawet kilkanaście mln ton zbóż i w wielu przypadkach jest to ziarno z dwóch sezonów. Do tego cały czas z Ukrainy napływa wątpliwej jakości towar, spleśniały i zanieczyszczony, co ujawniają polscy rolnicy na granicy. To ziarno korporacje z Ukrainy sprzedają po 300–400 zł za tonę. Skala problemu jest tak duża, że jeśli państwo polskie nie podejmie radykalnych działań, to dalsza taka sytuacja oznacza śmierć wielu polskich gospodarstw oraz poważne problemy firm z nimi współpracujących, a więc dostawców, jak i odbiorców towarów, zatem również i mleczarni.

image
Minister rolnictwa Czesław Siekierski
FOTO: Andrzej Rutkowski

Czesław Siekierski popiera protesty rolników

Obecne protesty rolników są jak najbardziej uzasadnione i w słusznej sprawie, rozumiem rolników, którzy są w bardzo trudnej sytuacji, z powodu braku opłacalności. Rolnicy nie tylko upominają się o swoje sprawy, ale także cały sektor, bo to jest problem związany z zapewnieniem ciągłości produkcji i bezpieczeństwa żywnościowego w przyszłości. Rolnicy upominają się także o likwidację Zielonego Ładu, który nie wziął się dziś, a był zaakceptowany przez rządy poszczególnych krajów, w tym polski. Za wprowadzenie Zielonego Ładu odpowiada Komisja Europejska, w tym Frans Timmermans. Dziś władze UE pod naciskiem protestów rolniczych w całej Europie odchodzą od restrykcyjnego ograniczenia stosowania pestycydów, odraczają też ugorowanie o rok – powiedział minister Czesław Siekierski.

image
Rolnicy odbierający puchary za konkurs "Mleczne mistrzostwa polski", w imieniu nieobecnych nagrody odebrali przedstawiciele ich mleczarni. Od lewej: prezes KZSM Waldemar Broś, Tomasz Chądzyński – przewodniczący rady nadzorczej OSM Łowicz, Anna Szewczak (żona Marcina Szewczaka) - dostawcy OSM Garwolin, Cezary Kowalski – dostawca OSM Sierpc, Waldemar Keków – kierownik skupu OSM Sierpc, Adam Buchajski – dostawca OSM Krasnystaw
FOTO: Andrzej Rutkowski

Za bałagan w UE płaci polski rolnik

Zielony Ład nie miał nic innego na względzie, jak ograniczenie produkcji żywności w UE i emisji gazów cieplarnianych do atmosfery. Z czego możemy się cieszyć w tak trudnym czasie? Ano z tego, że już nie tylko polscy, słowaccy i rumuńscy rolnicy protestują, ale też ci z bogatych zachodnich krajów Europy. UE bez problemu znalazła ponad 60 mld euro na pomoc Ukrainie, czy w tych środkach nie można było wygospodarować zaledwie 2 mld euro na dopłaty do eksportu zboża ukraińskiego poza UE, czyli tam, gdzie głównie wcześniej trafiało. Niestety, za bałagan w UE płaci dziś rolnik i głównie polski rolnik – powiedział Czesław Cieślak – prezes OSM Koło.

W 2022 roku rentowność w spółdzielczości mleczarskiej w kraju wyniosła 2,45%, a w pierwszym półroczu 2023 r. – 0,45%. Coraz wolniej oddawane są nowe inwestycje w mleczarstwie. Nas nie stać na kolejne opodatkowanie, jakim jest fundusz ochrony rolnictwa. Wyższe opłaty za opakowania jednorazowe to kolejne obciążenia, w przypadku Mlekovity jest to kilkanaście milionów dodatkowego podatku rocznie. Nikt tego nie wytrzyma – powiedział Dariusz Sapiński – prezes SM Mlekovita.

Ci co nie mają produkcji zwierzęcej mają susze, a ci co mają zwierzęta nie mają suszy, takie są przynajmniej wyliczenia. To tylko niepotrzebnie poróżnia rolników. Jak najszybciej, jeszcze przed wiosennymi pracami polowymi, rolnicy potrzebują wypłacenia dopłat bezpośrednich, bo wielu nie ma za co kupić środków do produkcji – powiedział Jan Zawadzki – przewodniczący rady nadzorczej Mlekpolu.

Gdzie system kaucjowy?

Odroczenie ugorowania 4% ziemi na rok, to kpina z rolników. Jako rolnicy mamy nadzieję, że najbliższe wybory do parlamentu UE ułożą się inaczej i ekoterroryści przestaną rządzić UE. Co do importu zbóż, będę szczery, PSL miał dobry pomysł, jak kto inny rządził, a mianowicie chodzi o wprowadzenie kaucji na granicy. Już mamy 2 miesiące nowego rządu i nic nie słychać o kaucjach. Przykro mi to mówić, bo akurat sympatyzuję z tą opcją i wielu rolników miało nadzieję na takie rozwiązanie. Mój syn bierze aktywny udział w protestach. Część rolników blokująca granicę nagrała film, jak na terminalu gazowym rozładowywane jest zboże i jaki syf przyjeżdża z Ukrainy. Teraz ci rolnicy mają duże problemy i są wręcz straszeni przez Ukraińców – powiedział Julian Andrzejewski – przewodniczący rady nadzorczej OSM Inowrocław.

image
Julian Andrzejewski
FOTO: Andrzej Rutkowski

W wielu zakładach rosną ponadnormatywne zapasy mleka w proszku, serów i masła. Dobrym rozwiązaniem wydają się nieoprocentowane kredyty na finansowanie tych zapasów. Bo albo sprzedamy te zapasy za bardzo niską cenę ze stratą, albo udusimy się tymi nadwyżkami – powiedział Ryszard Masalski – przewodniczący komisji problemowo-skupowej w radzie KZSM.

image
Prezes Ryszard Masalski
FOTO: Andrzej Rutkowski

Z Ukrainy nie przyjeżdża zboże ukraińskie tylko należące do międzynarodowych korporacji, których administratorami oraz właścicielami są obywatele głównie zachodnich krajów europejskich. Zatem to UE powinna wziąć odpowiedzialność za ten problem i go rozwiązać – powiedział Adam Buchajski, dostawca mleka z OSM Krasnystaw.

Po tych słowach minister przyznał Adamowi Buchajskiemu rację, co więcej, dodał, że te międzynarodowe koncerny mają po kilkaset tysięcy hektarów na Ukrainie i to głównie one wywierają nacisk na władze w Brukseli.

Skup interwencyjny i komisja trójstronna

Jeśli kryzys na rynku mleka będzie nadal się pogłębiał, to należy twardo domagać się od Komisji Europejskiej uruchomienia interwencyjnego skupu odtłuszczonego mleka w proszku i masła, oczywiście po normalnych cenach, które na obecną chwilę wynoszą 15 zł za kg chudego mleka w proszku i 25 zł za kg masła – apelował prezes Waldemar Broś do ministra Czesława Siekierskiego.

Prezes Broś znów podkreślił konieczność powołania komisji trójstronnej na wzór niemiecki, aby co kwartał spotykali się przedstawiciele handlu, przetwórców i producentów w celu ustalenia minimalnych cen płodów rolnych, w tym przypadku mleka i jego przetworów biorąc pod uwagę aktualne koszty produkcji. Do tej prośby przychylił się również Ryszard Masalski – przewodniczący komisji problemowo-skupowej w radzie KZSM. Prezes Broś zadał jeszcze jedno ważne pytanie, na które odpowiedź niestety nie padła, a mianowicie: – Czy prawdą jest, że UE dopłaca do eksportu produktów mleczarskich z Ukrainy?

Nagrody dla rolników i mleczarni

Jak wiadomo, niestety, nie odbyła się w poprzednim roku kolejna wyczekiwana przez środowisko mleczarskie edycja targów MLEKO-EXPO, ponieważ komisja zarządzająca Funduszem Promocji Mleka nie przyznała na ten cel środków. Dlatego nagrody w różnych konkursach, jakie były finalizowane do tej pory na owych targach, zostały przyznane na ostatnim spotkaniu w KZSM, właśnie w dniu 16 lutego.

image
Szefowie pierwszej piątki rankingu największych i najlepszych mleczarni według KZSM za rok 2022, od prawej: prezes Dariusz Sapiński – SM Mlekovita, prezes Szczepan Szumowski – OSM Giżycko, prezes Czesław Cieślak – OSM Koło, prezes Iwona Grzybowska – OSM Łowicz, wiceprezes Adam Mazurowski – OSM Sierpc
FOTO: Andrzej Rutkowski

Mowa między innymi o „Mlecznych mistrzostwach Polski 2023”, których laureatów prezentowaliśmy już w 3 tegorocznym numerze TPR. Są to najwięksi producenci mleka spośród rolników indywidualnych (do 300 ha) z każdego województwa, dostarczający mleko do spółdzielni mleczarskich zrzeszonych w KZSM. Przypomnijmy, tym razem laureatami zostali:

  • Maciej Janusz z OSM Łowicz (woj. kujawsko-pomorskie),
  • Marcin Szewczak z OSM Garwolin (woj. lubelskie),
  • Dawid Pieluszczak z SSPM w Strzelcach Krajeńskich (woj. lubuskie),
  • Cezary Kowalski z OSM Sierpc (woj. łódzkie),
  • Wojciech Goryl z OSM w Nowym Sączu (woj. małopolskie),
  • Ryszard Tomaszewski z OSM Sierpc (woj. mazowieckie),
  • Adam Buchajski z OSM Krasnystaw (woj. podkarpackie),
  • Krzysztof Nienałtowski z SM Mlekovita (woj. podlaskie),
  • Andrzej Wieliczko z OSM Maluta Nowy Dwór Mazowiecki (woj. pomorskie),
  • Kazimierz Piejka z SM Mlekovita (woj. świętokrzyskie),
  • Bogdan Serowik z OSM Giżycko (woj. warmińsko-mazurskie),
  • Mateusz Seraszek z SPPM w Strzelcach Krajeńskich (woj. wielkopolskie),
  • Konrad Buhajczyk z SPPM (woj. zachodniopomorskie).

Nieliczni rolnicy stawili się po odbiór nagród, to pokazuje, że najprawdopodobniej są mocno zaangażowani w protesty rolnicze i na inne bardziej przyjemne sprawy brakuje już czasu. Wręczono również nagrodę za największą średnią wydajność mleczną w roku 2022 od jednej krowy w cyklu laktacyjnym wynoszącą 17 314 l, która przypadła Małgorzacie Dusznik – dostawczyni mleka do OSM Krasnystaw. Wręczono też trzy nagrody za największe dostawy w skali kraju, dla: Bogdana Serowika, Mateusza Seraszka i Cezarego Kowalskiego.

image
Małgorzata Dusznik – dostawczyni OSM Krasnystaw wraz z córką odbiera nagrodę za najwyższa wydajność laktacyjną u krowy z rąk prezesa Waldemara Brosia
FOTO: Andrzej Rutkowski

Wśród 10 największych i najlepszych spółdzielni mleczarskich w roku 2022, według rankingu KZSM, na odpowiednich miejscach uplasowały się:

  • 1) SM Mlekovita
  • 2) OSM w Giżycku
  • 3) OSM w Kole
  • 4) OSM w Łowiczu
  • 5) OSM w Sierpcu
  • 6) SM w Gostyniu
  • 7) OSM we Włoszczowie
  • 8) OSM WART-MILK w Sieradzu
  • 9) OSM w Bieruniu
  • 10) OSM Cuiavia w Inowrocławiu.

Wśród największych eksporterów według rankingu KZSM w roku 2022 znaleźli się:

  • 1) SM Mlekovita
  • 2) OSM w Giżycku
  • 3) OSM w Łowiczu
  • 4) OSM w Kole
  • 5) OSM w Bieruniu
  • 6) OSM we Włoszczowie
  • 7) SM w Gostyniu
  • 8) OSM Cuiavia w Inowrocławiu
  • 9) OSM w Sierpcu
  • 10) OSM w Krasnymstawie.

Wyłoniono również trójkę liderów w produkcji galanterii mlecznej:

  • 1) SM Mlekovita
  • 2) OSM w Krasnymstawie
  • 3) OSM w Łowiczu.

Gratulację mleczarzom oraz rolnikom za ciężką pracę oraz wzorcowe wyniki złożył nie tylko prezes Waldemar Broś, ale także Tomasz Nawrocki – zastępca prezesa ARiMR, Lucjan Zwolak – zastępca dyrektora generalnego KOWR oraz Łukasz Jurkowski – prezes Związku Pracodawców Eksporterów i Importerów Produktów Mleczarskich. Wręczono puchary ufundowane przez KZSM, statuetki ufundowane przez KOWR, ARiMR i ZPEiIPM oraz upominki od „Tygodnika Poradnika Rolniczego”, wszak od lat włączamy się w organizację „Mlecznych mistrzostw Polski”.

image
Przedstawiciele firm, które zajęły miejsca od 6 do 10 w rankingu największych i najlepszych mleczarni według KZSM, od prawej: Krzysztof Tyrakowski – zastępca kierownika handlu z SM Gostyń, prezes Ryszard Pizior – OSM Włoszczowa, prezes Irena Miedzińska - OSM WART-MILK Sieradz, prezes Andrzej Herbut – OSM Bieruń, prezes Jarosław Marciniak – OSM Cuiavia Inowrocław
FOTO: Andrzej Rutkowski

Andrzej Rutkowski

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
15. listopad 2024 12:02