Chłodnie nie chcą odbierać kalafiorów i brokułów od rolników. Część zgniła na polach
Plantatorzy kalafiora i brokuła znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji. Nie mają komu sprzedać swoich warzyw, bo zakłady są zapchane towarem.
- Chłodnie wolą kupować od firm zagranicznych na bieżąco dostarczających towar na rynek hurtowy – ocenia Wiktor Szmulewicz, szef Krajowej Rady Izb Rolniczych.
Kryzysową sytuację spowodowały m.in. warunki pogodowe, które przyczyniły się do tego, że warzywa dojrzały w jednym momencie. Firmy skupowe nie mogły ich odebrać ze względu na ograniczone moce przerobowe i część kalafiorów i brokułów zgniła na polach.
Plantatorzy kalafiora i brokuła dostaną 1250 zł dopłaty do hektara
W związku z kryzysową sytuacją ministerstwo rolnictwa uruchamia pomoc dla rolników produkujących kalafiory i brokuły, którym podmiot skupujący odmówił odbioru pełnej ilości zakontraktowanych produktów rolnych.
Wnioski będzie można składać w ARiMR do 30 października 2023 r.
– W uzgodnieniu z premierem Mateuszem Morawieckim przygotowaliśmy rozporządzenie, które pozwoli na udzielenie wsparcia producentom brokułów i kalafiorów. Stawka pomocy wyniesie 1250 zł do hektara – poinformował dziś minister rolnictwa Robert Telus podczas briefingu prasowego w zakładzie AGRO-MASZ w Strzelcach Małych w woj. łódzkim.
Szef resortu rolnictwa zapewnił, że pomoc trafi do rolników w ciągu najbliższych miesięcy. - Chcemy, aby ta pomoc została wypłacona jeszcze w tym roku - zaznaczył.
Rozporządzenie w zakresie uruchomienia wsparcia ma wejść w życie w przyszłym tygodniu.
Kamila Szałaj