Do kogo była skierowana pomoc finansowa?
O dziwo, takich telefonów odebraliśmy w ostatnim czasie sporo. My jednak potwierdzamy to, co napisaliśmy w numerze 9. „Tygodnika”, że pomoc finansowa, na którą nabór zakończył się 29 lutego, nie była skierowana do producentów kukurydzy, którzy w 2023 r. uprawiali wyłącznie kukurydzę na kiszonkę. Wynika to bowiem z warunków przyznawania wsparcia, w których wskazano m.in., że do ustalenia wysokości pomocy przyjmuje się deklarowaną we wniosku o dopłaty bezpośrednie za poprzedni rok powierzchnię upraw kukurydzy, z wyłączeniem kukurydzy na kiszonkę.
Tak więc mogą zdarzyć się sytuacje, że pieniądze wpłynęły już na konto rolników, którzy w ubiegłym roku uprawiali kukurydzę kiszonkową, ale tylko wtedy, gdy oprócz kukurydzy kiszonkowej do dopłat zgłoszona była również powierzchnia kukurydzy ziarnowej. Takim rolnikom Agencja wylicza wysokość pomocy jedynie na podstawie powierzchni kukurydzy ziarnowej.
Dopłata w jakiej wysokości?
Wnioski o pomoc do kukurydzy złożyło ponad 172 tys. rolników, a na wsparcie przeznaczono 1 mln zł. Rozgoryczenie rolników, którzy uprawiali jedynie kukurydzę na kiszonkę, jest zrozumiałe, ponieważ nie dość, że pozbawiono ich wsparcia, to jeszcze nie mogli sobie tego odbić, sprzedając mleko, ponieważ jego ceny skupu też nie są zadowalające.
Magdalena Szymańska
fot. Envato Elements/Canva/TAP