WIR przygotował też wyliczenia opłacalności produkcji przy cenach skupu z marca 2024 roku. Okazuje się, że jeśli rolnik uprawia 30 ha pszenicy, 30 ha kukurydzy oraz 20 ha rzepaku, korzystając przy tym z podstawowych ekoschematów, dopłat do kukurydzy oraz planowanych dopłat do zbóż, strata roczna wyniesie - 80 tys. zł
Jeśli zaś rolnik uprawia 30 ha pszenicy, 30 ha kukurydzy oraz 20 ha rzepaku, korzystając przy tym zrozszerzonego pakietu ekoschematów, dopłat do kukurydzy oraz planowanych dopłat do zbóż, strata będzie mniejsza i wyniesie - 31 tys. zł.
- Te symulacje pokazują w jak dramatycznej sytuacji są gospodarstwa rolne, które bazują wyłącznie na produkcji zbóż, rzepaku i kukurydzy. Nawet uwzględnienie dopłat budżetowych oraz lepiej płatnych ekoschematów nie pozwala na jakikolwiek zysk, nie mówiąc o pokryciu kosztów związanych z finansowaniem działalności oraz ewentualnych dzierżaw - tłumaczy WIR.
Burak cukrowy poprawia opłacalność produkcji rolnej
Z kolei, gdy rolnik uprawia 20 ha pszenicy, 20 ha kukurydzy, 20 ha rzepaku, 20 ha buraków cukrowych, korzystając przy tym z podstawowych ekoschematów, dopłat do kukurydzy i planowanych dopłat do zbóż może liczyć na wynik roczny dodatni na poziomie 77 tys. zł. W tym samym wariancie, ale z rozszerzonym pakietem ekoschematów wynik zwiększy się do 112 tys. zł.Analitycy Izby zaznaczają jednak, że nie wszystkie gospodarstwa rolne mają możliwość uprawy buraka, a w obecnym sezonie cukrownie nie przyjmują już dodatkowych kontraktacji.Gospodarstwa mieszane z trochę lepszym wynikiem ekonomicznym
Sytuację zmienia wprowadzenie produkcji zwierzęcej w postaci trzody chlewnej w cyklu zamkniętym. Z wyliczeń WIR wynika, że rolnik zajmujący się produkcją trzody chlewnej, uprawą 20 ha jęczmienia, 20 ha kukurydzy, 20 ha rzepaku, 20 ha buraków cukrowych, korzystając przy tym z podstawowych ekoschematów, IP oraz dopłat do kukurydzy może liczyć na 279 tys. zł przychodu.
Z symulacji wynika, że najbardziej stabilnym ekonomicznie gospodarstwem, będzie to, które łączy produkcję roślinną z produkcją zwierzęcą.
- Rolnicy, którzy chcą się jednak specjalizować w produkcji roślinnej muszą też poszukiwać alternatywnych upraw poza zbożem, kukurydzą i rzepakiem. Naturalnym wyborem jest burak cukrowy, na którym dzisiaj trzyma się jeszcze ekonomika wielu gospodarstw rolnych. Dużo do zrobienia jest po stronie kosztów. Tu kłania się rolnictwo precyzyjne i konsolidacja rolników na rynku środków produkcji i ich wspólne zakupy - zaznacza WIR.
Dopłaty z ekoschematów poprawiają finanse rolników
Z powyższych zestawień wynika też, że finanse gospodarstw zależą od zastosowanych ekoschematów.
- Te najlepiej płatne, czyli uprawa uproszczona oraz produkcja integrowana znacząco poprawiają kondycję finansową podmiotów - ocenia WIR i dodaje, że w tych bardziej dochodowych wariantach dopłaty z tytułu ekoschematów robią pewną różnicę.
oprac. Kamila Szałaj