WIR alarmuje: „Ceny zbóż spadają”
Wielkopolska Izba Rolnicza przedstawiła comiesięczny raport rynkowy, z którego jasno wynika, że ceny zbóż, rzepaku i kukurydzy są wciąż niskie, a co gorsza podsumowanie analizy wskazuje na ich dalszy spadek.
Dlaczego ceny zbóż nie wzrastają?
Bezcłowy import zbóż z Ukrainy
Obecna sytuacja w polskim sektorze zbóż jest dramatyczna. Niskie ceny skupu są następstwem pojawienia się na rynku nadwyżki zboża paszowego. Jak podkreśla WIR, najpierw Komisja Europejska zezwoliła na bezcłowy import zbóż z Ukrainy na rynek unijny, potem nastąpił zalew zbożem z Ukrainy, a na koniec najbardziej ucierpieli rolnicy. W związku z pojawieniem się na rynku taniego zboża, zarówno firmy paszowe, jak i producenci żywca podejmowali decyzję o zrobieniu zapasów, na wypadek, gdyby miały nastąpić zwyżki cen, a teraz mają przepełnione magazyny.
Pogoda opóźniła żniwa rolnikom
Kolejnym czynnikiem mającym znaczący wpływ na trudną sytuację producentów zbóż była pogoda. Trudne warunki atmosferyczne, czyli susza, a następnie ulewne deszcze, które opóźniły żniwa, doprowadziły do pogorszenia jakości ziarna i rolnicy musieli je sprzedać na paszowe, a nie jak pierwotnie zamierzali, konsumpcyjne, co dodatkowo podniosło poziom zapasu zboża paszowego na polskim rynku.
Rządowe dopłaty do zbóż
Ostatnim z czynników mających wpływ na obniżenie cen skupu są rządowe dopłaty. Eksperci WIR nie przebierali w słowach, ponieważ ich zdaniem decyzja o przyznaniu kolejne puli dopłat dla rolników doprowadziła do obniżenia i tak niskich cen skupu zbóż, rzepaku i kukurydzy, przez co rolnicy otrzymali chwilową pomoc, która zdała się na nic. Zdaniem analityków, rządowa ingerencja w prawa rynkowe była ryzykownym posunięciem, przynoszącym negatywne skutki, na czym ucierpiało wiele bardzo dobrze prosperujących gospodarstw.
Czy rolnicy zarobili na zbożu, rzepaku i kukurydzy w październiku 2023?
Wyniki raportu WIR nie pozostawiają złudzeń. Polscy producenci zbóż, rzepaku i kukurydzy pracują za darmo. Produkcja zbóż w Polsce przestała się opłacać, a straty w produkcji są liczone w tysiącach. Poniższa tabela przygotowana przez analityków rynkowych WIR wskazuje, że w przypadku pszenicy ozimej, jęczmienia, kukurydzy i rzepaku rolnicy w znaczącym stopniu dopłacają do produkcji. Najbardziej przeraża strata z hektara uprawy kukurydzy, która przekroczyła próg 2 500 zł/ha. Porównywalnie drastycznie rolnicy tracą na uprawie jęczmienia, gdyż odnotowana w przypadku tego rodzaju zboża strata to ponad 1 600 zł/ha. Bez nadziei na lepsze jutro zostają także producenci pszenicy ozimej, którzy są na minusie o ponad 700 zł. Nadzieję stracili również plantatorzy rzepaku, którego uprawa dotychczas się opłacała, jednak w 10. miesiącu roku 2023 doszło do załamania i strata wynosi rolników już ponad 120 zł/ha.
Czy ceny zbóż, kukurydzy i rzepaku kiedykolwiek wzrosną?
W ostatnich miesiącach wiele mówi się również o wysokich kosztach produkcji. Jak podaje WIR, prognozy ekspertów o ustabilizowaniu się cen pszenicy na giełdzie Matiff, na poziomie ok. 150 € w najbliższej przyszłości również nie są optymistyczne dla rolników. Nadzieją dla rolnictwa jest podjęcie przez KE decyzji o dopłaceniu do transportu zbóż z Ukrainy do portów w Europie, by przywożone zboże mogło wyjeżdżać poza granice kontynentu. Na taki pomysł wpadł unijny komisarz ds. rolnictwa, Janusz Wojciechowski. WIR zapowiada, że powyższa decyzja powinna zapaść jeszcze w tym miesiącu.
Jak przebiegają żniwa kukurydziane w Wielkopolsce?
WIR przeprowadził również sondę wśród rolników, z której wynika, że trwające żniwa kukurydziane nie będą tak owocne, jak ubiegłoroczne. Wiele wskazuje na to, że rolnicy zbiorą o 7 t/ha mniej, niż miało to miejsce w roku ubiegłym. Prognozowany łączny zbiór kukurydzy może wynieść od 7,5 do 8 milionów ton. Niestety, w Polsce nie potrzeba tyle ziarna, co ma związek, m.in. ze spadkiem produkcji trzody chlewnej, dlatego od 3 do 4 milionów ton tego ziarna będzie trzeba przeznaczyć na eksport. Szacunkowo w roku 2023 rolnicy przeznaczyli:
- 1,9 mln hektarów kukurydzy na kiszonkę,
- 1,2 mln hektarów na ziarno.
Rynek świń na skraju bankructwa
Jak dowodzą analitycy WIR, nie tylko producenci zbóż znaleźli się na granicy bankructwa. Ich sytuację podzielają producenci trzody chlewnej. Zdaniem ekspertów rynkowych trend spadkowy cen świń będzie się utrzymywał.
Więcej na ten temat przeczytasz w artykule:
Oprac. Justyna Czupryniak
Źródło: WIR