Polskim rolnikom wyższe dochody ma zagwarantować ustawa hiszpańska
Ministerstwo rolnictwa pracuje nad przepisami, które zagwarantują rolnikom, że ceny skupu nie będą niższe niż koszty produkcji. Chce to zrobić na wzór ustawy hiszpańskiej.
- Musimy zrobić ustawę hiszpańską. Wiceminister rolnictwa Anna Gembicka już nad tym pracuje - ogłosił podczas konwencji programowej PiS minister rolnictwa Robert Telus.
Zaznaczył, że "Hiszpania to jedyny kraj, który ma ustawę gwarantującą, że kupujący nie może kupić produktu od rolnika poniżej kosztów wytworzenia".
- Byliśmy w Hiszpanii, rozmawialiśmy z ministrem rolnictwa i będziemy próbowali zrobić taką ustawę w polskich warunkach i wprowadzić ją w życie, żeby zabezpieczyć rolnikowi opłacalność – powiedział Telus.
Takie rozwiązanie ma zapewnić rolnikom lepszą opłacalność, wyższe dochody i mocniejszą pozycję negocjacyjną.
KE nie zgodziła się na ceny minimalne produktów rolnych
O wprowadzenie cen gwarantujących opłacalność produkcji rolnej wielokrotnie apelowały izby rolnicze. W efekcie w 2019 roku resort rolnictwa przygotował przepisy, które zakładały ustalanie ceny referencyjnej produktu rolnego przez ministerstwo. Ale na ich wprowadzenie nie zgodziła się Komisja Europejska.
Co to jest ustawa hiszpańska?
Pod koniec 2021 roku Hiszpania wprowadziła przepis mówiący, że cena produktu, którą ma otrzymać rolnik, musi być w każdym przypadku wyższa od całkowitych kosztów poniesionych przez producenta. Chodzi między innymi o koszty nasion i sadzonek, nawozów, środków fitosanitarnych, pestycydów, paliw i energii, maszyn, napraw, kosztów nawadniania, paszy dla zwierząt, kosztów weterynaryjnych, amortyzacji, odsetek od pożyczek i produktów finansowych i pracy.
Kowalczyk był przeciwny ustawie hiszpańskiej w Polsce
- Ze względu na fakt, że w Hiszpanii przepisy weszły w życie w 2022 roku, nie jest znana skuteczność ich funkcjonowania i egzekwowania oraz stanowiska KE w tym zakresie – napisał w odpowiedzi na wnioski samorządu rolniczego.
Kamila Szałaj