Sikorka pod maską Ursusa
Jak poinformował portal TVN24.pl, rolnicy z woj. łódzkiego podczas wykonywania prac polowych dokonali niecodziennego odkrycia. Tym razem nie były to monety z XVII wieku ani pocisk będący pozostałością po II wojnie światowej, lecz gniazdo sikorki ukryte pod maską Ursusa.
Sikorki orają pole z rolniczką
Kazimierz i Jadwiga prowadzą gospodarstwo rolne we wsi Łęka. Do prac polowych wykorzystują Ursusa C-360. Jak wynika z relacji rolniczki dla portalu TVN24.pl, odkrycie gniazda pod maską sześćdziesiątki było całkowitym przypadkiem i nastąpiło podczas przygotowywania pojazdu do zbliżających się prac polowych.
Jak twierdzi Jadwiga, w ostatnim czasie ze względu na pobyt męża w szpitalu sama orała pole, a ptak jeździł razem z nią. Z informacji przekazanej przez rolniczkę wynika, że sikorka zadomowiła się na dobre i nie tylko nie przeszkadza jej turkot silnika, ale również nie stresuje się, kiedy maska ciągnika jest podnoszona do góry.
Trzeba przyznać, że jest to sytuacja nietypowa.
Oprac. Justyna Czupryniak