Rolnicy nie chcą sprzedawać zbóż, pojawiają się sygnały wpływające na ewentualny wzrost cen
Pomimo podwyżek cen pszenicy i kukurydzy, chętnych na sprzedaż zwłaszcza pszenicy na krajowym rynku jak na lekarstwo. Skupujący narzekają na handel, realizowane są jedynie nieduże i doraźne dostawy.
Zapowiadają, że jak tak dalej pójdzie, z rynku zniknie w najbliższym czasie wiele mniejszych podmiotów skupowych. Problem jest tak z eksportem naszego zboża, brokerzy alarmują, że od lipca do września eksport produktów rolnych drogą morską spadł o ponad połowę, ale import wzrósł o prawie 20%. To daje do myślenia. Brak handlu nie jest jednak domeną tylko polskiego rynku, podobne doniesienia płyną także z Niemiec. Tamtejsi rolnicy też czekają na lepsze ceny.
Spada eksport pszenicy z UE, a import na wciąż wysokim poziomie
Jak wskazują dane z Komisji Europejskiej, eksport pszenicy zwyczajnej z UE od początku bieżącego sezonu na dzień 29 września wyniósł 6,14 mln ton i był o 26% niższy, w porównaniu z ubiegłym rokiem. Największym eksporterem w tym sezonie pozostaje Rumunia, sprzedając 2,04 mln ton, Litwa sprzedała na rynki trzecie 914 tys. ton, Bułgaria 615 tys. ton, Łotwa – 608 tys. ton Niemcy – 604 tys. ton, a Polska 524 tys. ton. W tym samym okresie UE zaimportowała 2,02 mln ton pszenicy, czyli podobną ilość jak w roku ubiegłym, z czego około 69% przyjechało z Ukrainy.
Wzrost cen zbóż na giełdach zależy od pogody. A w Rosji zanosi się na słabe zbiory
Wzrost cen na giełdach jest wspierany obawami o postęp zbiorów lub zasiewów w różnych regionach świata oraz eskalacją konfliktu na Bliskim Wschodzie i spadkiem kursu euro względem dolara. W odpowiedzi na eskalację konfliktu na Bliskim Wschodzie wzrosły w połowie tygodnia ceny ropy naftowej, co spowodowało m.in. także wzrost cen zbóż.
Utrzymujący się brak opadów w Rosji w regionach upraw opóźnia siew zbóż ozimych. Brokerzy wskazują, że jeżeli sytuacja pogodowa nie zmieni się, ceny rosyjskiej pszenicy w październiku i w listopadzie będą rosły.
Firma konsultingowa Sovecon ostrzegła na początku tego tygodnia, że tempo zasiewów pszenicy w Rosji spadło do najniższego poziomu od 11 lat, co rzuca cień na perspektywy zbiorów zbóż w 2025 r. w kraju będącym największym eksporterem pszenicy na świecie.
Ponadto agencja IKAR obniżyła prognozę zbiorów pszenicy w Rosji w tym roku z 82,2 mln ton do 81,8 mln ton, a zbiorów zbóż do 124,5 mln ton ze 125 mln ton.
Rosyjski Związek Eksporterów Zbóż Według ocenia, że eksport zbóż w pierwszym kwartale bieżącego sezonu wyniósł około 17 mln ton, co „przekracza rozsądne parametry w oparciu o potencjał eksportowy sezonu i popyt na rynku światowym”. Związek oświadczył, że należy ostudzić entuzjazm niektórych firm i przedsiębiorców, którzy eksportują krajowe zboże do krajów trzecich za bezcen, szkodząc nie tylko rosyjskim rolnikom, ale także obniżając reputację Rosji na światowym rynku zbożowym, zniekształcając obiektywne ceny.
Z kolei według danych operacyjnych Państwowej Służby Celnej, od początku roku obrotowego 2024/2025 Ukraina wyeksportowała 10,647 mln ton zbóż i roślin strączkowych, z czego 6,2 mln t stanowią pszenica. Dla porównania w ubiegłym sezonie o tej porze eksport pszenicy był na poziomie 3,3 mln t. Eksport kukurydzy był z kolei nieznacznie wyższy niż przed rokiem i wyniósł 2,85 mln ton.
Perspektywy zbiorów pogarszają się w Australii i Argentynie. Jednak w USA zapasy pozostają bardzo wysokie, a popyt utrzymuje się na stałym poziomie.
Ceny świnie bez większych zmian, istotne zmiany w pogłowiu
Na krajowym rynku żywca wieprzowego bez większych zmian. Podobnie jest w Niemczech i w Danii. Od początku sierpnia ceny za żywiec wieprzowy za naszą zachodnią granicą nie chcą przekroczyć bariery 2 euro/kg w klasie E.
Zmian cen nie widać też w krajowych cennikach na prosięta.
Z najnowszych danych Eurostatu, który regularnie publikuje dane na temat stanu pogłowia świń z 13 krajów, wynika, że utrzymuje się tendencja do ogólnego spadku pogłowia świń w UE, choć tempo spadku spowalnia. W Hiszpanii, która jest największym producentem trzody chlewnej Unii, spadek jest na poziomie 3,7%, podobnie jest w Holandii i we Włoszech. W Polsce spadek pogłowia wynosi 3,2%. Co jednak ciekawe pogłowie świń wzrosło w Niemczech (o 1,1%) i w Danii (o 2,3%). Na uwagę zasługuje również wzrost pogłowia loch w Hiszpanii, Danii i w Niemczech (na poziomie około 1,4–1,7% a szczególnie w Polsce (o 15,6%). Polska ma obecnie szóstą co do wielkości stado macior w UE.
Obniżki cen paliw wyhamują
Pogarszająca się sytuacja na Bliskim Wschodzie powoduje, że cena ropy naftowej zbliża się do poziomu 80 dolarów za baryłkę. Analitycy z epetrol.pl spodziewają się, że do 13 października ceny Pb 95 będą mieściły się w przedziale 5,82–5,95 zł/l, ON – 5,90–6,01 zł/l a LPG – 2,84–2,90 zł/l.
W opinii analityków z www.reflex.com, wzrost cen na ryku hurtowym będzie skutecznie zmniejszał skłonność właścicieli stacji do obniżki cen paliw, tym bardziej że odnotowane w tym tygodniu zwyżki cen w hurcie będą kontynuowane. Tych nie da się uniknąć, bo obok wzrostu cen surowca i paliw gotowych, złoty traci na wartości wobec dolara.
dr Magdalena Szymańska