Nie każda mszyca jest infekcyjna
Wektorami choroby są oczywiście wymienione mszyce, przy czym głównym i najważniejszym jest mszyca czeremchowo-zbożowa, a konkretnie jej formy permanentnie dzieworodne (anholocykliczne). Indukują je upały, a ponieważ były rekordowe, należy się spodziewać tej jesieni olbrzymich problemów z mszycami i wirusami w zbożach
Najczęściej występującym gatunkiem jest mszyca czeremchowo-zbożowa (do 80% populacji wszystkich mszyc w zbożach) zabarwiona w tonacji oliwkowo-brunatnej zasiedlająca wszystkie zboża i kukurydzę. U tej mszycy zaobserwowano zmiany w rozwoju indukowane wysokimi temperaturami, w wyniku których powstają formy permanentnie dzieworodne (tzw. anholocykliczne). To one są praktycznie jedynymi wektorami BYDV i wyjaśnijmy na samym początku, jak do tego dochodzi.
Otóż mszyce czeremchowo-zbożowe rozwijają się holocyklicznie, tj. pojawiają się formy płciowe męskie i żeńskie. Do pełnego rozwoju tych mszyc zakończonego jesienią składaniem jaj, potrzebne są zboża i gospodarz zimowy – czeremcha. Ale kiedy w okresie czerwiec – sierpień (do żniw) zaistnieją konkretne warunki pogodowe, tj. minimum 3 dni z temperaturą śred...