Drastycznie wysokie koszty produkcji dobijają rolników
Dolnośląska Izba Rolnicza alarmuje, że sytuacja polskich rolników jest tragiczna. Negatywne skutki wojny w Ukrainie, pandemia Covid-19 oraz wysoka i niekontrolowana inflacja wpłynęły w ogromnym stopniu na koszty produkcji rolniczej. Podrożało wszystko: energia, paliwo, nawozy czy środki ochrony roślin.
- W związku z tak wysokimi kosztami produkcji wielu gospodarstwom rolnym grozi utrata płynności finansowej. Ponadto wzrost kosztów obsługi zadłużenia inwestujących gospodarstw doprowadził wiele z nich na skraj bankructwa. Problemy jeszcze narastają w związku ze zbożem z Rosji, które zalewa rynki europejskie i destabilizuje ceny, a na które nie możemy wprowadzić embarga, gdyż ponoć zagrażałoby to bezpieczeństwu żywnościowemu całego świata – zaznacza Dolnośląska Izba Rolnicza i dodaje, że to złe decyzje rządu doprowadziły do tragicznego położenia rolników.
DIR: budżet na dopłaty bezpośrednie zmniejszony, a koszty produkcji wzrosły 3-krotnie
Dolnośląscy rolnicy zwracają również uwagę, że w przeszłości dopłaty rolnicze niwelowały różnicę w kosztach produkcji, ale teraz są niewystarczające.
- Przez ostatnie 20 lat dopłaty w ogóle nie zmieniły się w cenach minimalnych, natomiast zmieniły się, jeżeli chodzi o udział w dochodzie narodowym brutto UE z 0,57 dochodu narodowego brutto na dopłaty dla rolnictwa, do poziomu poniżej 0,30 w chwili obecnej. Budżet na dopłaty został zmniejszony o blisko połowę, natomiast koszty produkcji wzrosły ponad trzykrotnie – oburzają się rolnicy i dodają, że ze względu na wciąż wzrastające koszty produkcji przestają być konkurencyjni na rynkach światowych.
W związku z tym Dolnośląska Izba Rolnicza apeluje o znaczące zwiększenie środków na dopłaty, ale również wprowadzenie zmian w systemach wsparcia, tak by poziom wsparcia był uzależniony od warunków ekonomicznych właściwych dla danego gospodarstwa.
Rolnicy: ekoschematy obniżają dopłaty bezpośrednie
Rolnikom nie podoba się także obecny system dopłat bezpośrednich, który ich zdaniem mocno podnosi i tak wysokie koszty produkcji.
- Wnioskowaliśmy, aby w obecnej sytuacji światowej wstrzymać się do wprowadzenia wsparcia w postaci „ekoschematów" na okres dwóch, trzech lat, gdyż de facto obniżają one dopłaty bezpośrednie. Co prawda mogą one poprawić jakość produkcji, ale powodują zdecydowane podrożenie kosztów produkcji. Na 1,23 mln złożonych wniosków o dopłaty bezpośrednie, tylko 460 tys. wniosków złożono na „ekoschematy" - wylicza DIR i zaznacza, że nikt nie wyliczył, ile rolników kosztuje „dobrostan zwierząt", który ogranicza obsadę zwierząt, gdzie budynek jest ten sam, amortyzacja ta sama i koszty utrzymania coraz większe.
Dolnośląscy rolnicy podkreślają, że obecna sytuacja w rolnictwie osiągnęła już punkt krytyczny, wymagający zdecydowanego, konkretnego i rzetelnego podejścia osób decyzyjnych tych do problemów.
- Oczekujemy szybkiego podjęcia skutecznych działań umożliwiających przetrwanie polskiego rolnictwa – informuje Izba.
oprac. Kamila Szałaj