Misterne oszustwo na Białorusi. Ukradli 500 krów wartych 840 tys. zł.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Białorusi wykryło misternie uknute oszustwo w sześciu gospodarstwach, które utrzymywały bydło.
Jak informuje MSW w 2018 roku dyrektor organizacji rolnej w rejonie kalinkowickim (obwód homelski) kazał swoim pracownikom wybierać bydło na sprzedaż. Główny zootechnik wpisywał w dokumentach rzekomo naturalną śmierć zwierząt, które następnie były wypisywane z ewidencji gospodarstwa.
W ciągu dwóch lat w ten sposób pracownicy ukradli i sprzedali prawie 500 krów i cieląt za łączną kwotę co najmniej 450 tysięcy białoruskich rubli, czyli około 840 tys. zł.
Fałszowali raporty, oszustwa tuszowali sprzedażą mięsa
W trakcie śledztwa ustalono też, że raporty były fałszowane. Zawyżano przyrost i potomstwo zwierząt gospodarskich, zaniżano liczbę faktycznych padnięć zwierząt i sporządzano fałszywe dokumenty sprzedaży bydła.
Aby ukryć ten przestępczy proceder pracownicy gospodarstw przygotowywali dokumenty dotyczące rzekomego handlu mięsem.
Oszustami zajęła się prokuratura okręgowa.
mk