Grad zmasakrował rolnikowi 80 ha uprawPatryk Mandera
StoryEditorStraty po nawałnicy

Grad zniszczył rolnikowi 80 ha upraw. "Kukurydza ścięta równo z ziemią"

20.06.2024., 13:56h
Potężna nawałnica, która 19 czerwca przeszła k. Raciborza zniszczyła rolnikowi 80 ha upraw. Został bez paszy dla krów. - Kukurydza na kiszonkę ścięta równo z ziemią, rzepaku już nie ma - mówi.

Wystarczyło 5 minut potężnej ulewy i gradu, by Patryk Mandera, rolnik z powiatu raciborskiego stracił 80 hektarów upraw. 19 czerwca potężna nawałnica, która przeszła przez woj. śląskie dosłownie zsiekała jego kukurydzę, rzepak, pszenicę, jęczmień i pszenżyto. 

- To był istny armagedon. 5 hektarów rzepaku przestało istnieć dosłownie w 5 minut. To samo kukurydza, którą uprawialiśmy na 27 ha dla bydła. W niektórych miejscach jest tak poszatkowana, że wygląda jak po mulczerze. Mocno wymłóciło też pszenicę. Ani ja, ani mój ojciec nie pamiętamy tak potężnej nawałnicy – mówi w rozmowie z nami pan Patryk.

Nawałnica zabrała wszystkie plony. "Finansowo leżymy"

Rolnik jest zdruzgotany. W jednej chwili został pozbawiony przychodów. Ma za to stos faktur do opłacenia, m.in. za środki ochrony roślin, nawozy i paliwo. 

- Finansowo leżymy. Nie mieliśmy ubezpieczenia, bo kryzys w rolnictwie mocno odbił się na kondycji naszego gospodarstwa.  Miałem nadzieję, że zaczniemy wychodzić na prostą, a tu taki cios. Przecież na ten rzepak i zboża poszedł potężny nakład, a teraz nie zostało nam praktycznie nic - zaznacza.

Rolnik został bez paszy dla krów. "Kukurydza na kiszonkę ścięta równo z ziemią"

Rolnik najbardziej martwi się jednak o bazę paszową dla swojego bydła. Stado liczy w tej chwili 100 sztuk, z czego w doju jest 50 krów.

- Kukurydza, która była przeznaczona na kiszonkę jest ścięta równo z ziemią. To samo jęczmień. Potrzebujemy 60 ton tego zboża dla krów, a na polu zostało może 50 proc. Płakać nam się chce – załamuje ręce rolnik.

Ulewa zniszczyła także 100 bali siana, które pan Patryk sprasował wczoraj przed burzą. W tej chwili są całe mokre i stoją w wodzie.

- To siano będzie albo na ściółkę, albo do wywalenia. Krowom już tego nie dam – rozkłada ręce poszkodowany hodowca.

Potrzeba 30 tys. zł na nasiona kukurydzy

Pan Patryk nie zamierza się jednak poddawać. To, co zostało z połamanej kukurydzy zbierze sieczkarnią, a tą ściętą równo z ziemią chce przesiać. Generuje to jednak duże koszty. Jak wylicza, same nasiona na 20 hektarów to wydatek rzędu 30 tys. zł. Przydałoby się też zastosować mocznik. By zabezpieczyć pożywienie dla bydła na cały rok, zdecydował się na uruchomienie zrzutki. 

- Nam nie zależy, by odzyskać koszty produkcji. Chcemy po prostu zapewnić paszę dla naszego bydła. Ale bez pomocy ludzi dobrej woli to się nie uda. Dlatego musimy prosić o wsparcie, zarówno finansowe, jak i rzeczowe, np. w postaci nasion kukurydzy – zaznacza rolnik. Dodaje, że sam wielokrotnie wspomagał różne zrzutki. Wpłacał pieniądze m.in. na ciągnik zniszczony na proteście.

Link do zrzutki: pomagam.pl/k39dcc.

image
Burze z gradem

Armagedon zniszczył plony rolników z kujawsko-pomorskiego. Grad miał 6 cm! [FOTO]

Kamila Szałaj

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
19. grudzień 2024 22:01