Bezterminowy protest rolników w Szczecinie
Zachodniopomorscy rolnicy 21 września 2023 r. ogłosili bezterminowy protest. Gospodarze mają dosyć bezpodstawnego działania Ośrodka, na którym cierpią oni i ich gospodarstwa. Jak zapewnia przewodniczący Wojewódzkiego Związku Kółek i Organizacji Rolniczych Adam Walterowicz, rolnicy nie spoczną dopóki sposób podziału gruntów należących do KOWR nie ulegnie zmianie.
– Będziemy protestować do skutku, dopóki nie nastąpi zmiana sposobu rozdysponowywania gruntów, które ma w posiadaniu Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Na razie protest jest zarejestrowany na miesiąc, a potem zobaczymy, jak będzie rozwijała się sytuacja – mówi Walterowicz.
{embed-gallery-1_class}{embed-gallery-1}399778{/embed-gallery-1}{embed-gallery-1}399779{/embed-gallery-1}{embed-gallery-1}399780{/embed-gallery-1}{embed-gallery-1}399781{/embed-gallery-1}{/embed-gallery-1_class}
Rolnicy chcą podziału gruntów zgodnego z ustawą
Jak przyznaje Walterowicz, spór Kółek Rolniczych i KOWR-u nie trwa od dziś, a efektów protestów nadal nie widać. Zdaniem rolnika, przyszedł moment, w którym nie można odpuścić rządzącym.
– Od ponad roku jesteśmy w sporze z rządem i Krajowym Ośrodkiem Wsparcia Rolnictwa. Do tej pory nie osiągnęliśmy zbyt wiele. Nie widzimy woli politycznej, która wskazywałaby na to, że coś miałoby się zmienić w postępowaniu KOWR-u. Chcemy, żeby grunty należące do KOWR-u były rozdysponowywane w taki sposób, jak jest to zapisane w ustawie, a nie tak jak ma to miejsce dotychczas – zaznaczył Walterowicz.
AgroUnia wspiera rolników
Protestujących rolników wsparła Natalia Żyto, rzeczniczka prasowa AgroUnii, kandydatka Koalicji Obywatelskiej do Sejmu z okręgu nr 41 (Szczecin).
– Rolnicy w Szczecinie żądają uwolnienia ziemi od zagranicznych spółek przez KOWR. Dlatego, że ta ziemia dostępna jest dla zagranicznych podmiotów, a nie jest dostępna dla polskich rolników. To jest skandal i tak nie może być – zaznaczyła Żyto.
Ciągniki blokują drogi w Szczecinie
Ciągniki ponownie zablokowały ulice Szczecina. Rolnicy po złożeniu postulatów na ręce w-ce wojewody zorganizowali przejazd traktorów przez miasto, blokując jednocześnie drogi, którymi poruszali się mieszkańcy.
– Dziś odbył się przejazd ciągników przez Szczecin. Byliśmy również w Urzędzie Wojewódzkim, gdzie spotkaliśmy się z w-ce wojewodą Tomaszem Wójcikiem, któremu przedstawiliśmy nasze postulaty. Wojewoda przyznał nam rację i poparł nasze argumenty, jednak zaznaczył, że realizacja naszych postulatów jest kwestią polityczną – relacjonował Walterowicz.
Czy rolnicy w Szczecinie będą domagali się przyjazdu ministra Telusa?
Z relacji Walterowicza wynika, że rolnikom szczególnie nie zależy na tym, by w Szczecinie odwiedził ich minister rolnictwa, ponieważ pozostają z nim w kontakcie, który i tak niczego nie wnosi do sprawy, w której walczą o przyszłość polskiej ziemi.
– Jesteśmy w bezpośrednim kontakcie z ministrem rolnictwa Robertem Telusem. Nie wiemy, czy minister nie ma siły przebicia, czy wystarczającego zaplecza politycznego, bo niby mówi, że mamy rację, ale nic się nie zmienia – mówił Walterowicz.
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie KOWR
Walterowicz poinformował również, że sprawa podziału gruntów przez szczeciński KOWR została zgłoszona do prokuratury, która prowadzi obecnie postępowanie wyjaśniające.
– Zarówno my jako Kółka Rolnicze i minister rolnictwa złożyliśmy wnioski do prokuratury, które zostały przyjęte. Wszczęto postępowanie, ponieważ stwierdzono, że to, co się dzieje, nosi znamiona przestępstwa, dlatego jest to postępowanie toczone w konkretnej sprawie, a nie wyjaśniające. Jesteśmy zaproszeni na przesłuchania do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego – oznajmił przewodniczący Kółek Rolniczych.
Jak zapowiedział Walterowicz, protest rolników przed szczecińskim KOWR-em nie skończy się szybko. Rolnicy pozostaną przed budynkiem do skutku, dopóki KOWR nie zmieni sposobu podziału gruntów i nie zacznie ich dzielić na podstawie ustawy.
Justyna Czupryniak