Popłynęły kiszonki, pozalewało zboża. Rolnicy organizują pasze dla poszkodowanych hodowców
Rolnicy znów udowadniają, że mają wielkie serca. W całej Polsce organizują pomoc dla kolegów z Dolnego Śląska i z Opola. Skrzykują się w swoich miejscowościach, na Facebooku, przez telefon. I działają. Zbierają najpotrzebniejsze rzeczy dla rolników poszkodowanych na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie, głównie pasze objętościowe dla bydła, zboże, wodę pitną, artykuły higieniczne.
– Rozmawiamy z poszkodowanymi rolnikami. Tam jest straszna tragedia. Popłynęły kiszonki, pozalewało zboża, zatapiane są pola, bo trzeba gdzieś tę wodę spuścić. W kukurydzy, ziemniakach, soi i burakach stoi po 2,5 m wody. Ci ludzie tego już raczej nie zbiorą. Trzeba im pomóc, zwłaszcza hodowcom, bo nie mają czym nakarmić zwierząt – mówi Stanisław Barna, rolnik z Ogólnopolskiego Oddolnego Protestu Rolników.
Przewoźnicy za darmo transportują siano dla rolników. Ale potrzebne są kolejne transporty
W zachodniopomorskim rolnicy już ruszyli z pomocą. Jak informuje Barna, jeden z rolników, pan Tomasz, zorganizował 3 samochody sianokiszonki i przygotowuje kilkanaście następnych. Pasze do rolnika z Hajduk Nyskich zawiózł właściciel szczecińskiej firmy transportowej Piotr Krzyżankiewicz, który wraz ze swoimi kolegami włączył się w akcję pomocową dla powodzian.
– Siano wiezie nasz przewoźnik Piotr Krzyżankiewicz, który współpracuje z OOPR. Ale potrzebne są kolejne transporty, głównie typu platforma albo firanka do przewożenia balotów. Jeśli macie taki transport, pomóżcie – podkreśla Barna. Chodzi o samochody z woj. zachodniopomorskiego – rolnicy mają do oddania już ponad 1000 sztuk siana i sianokiszonki.
Ruch Młodych Farmerów zbiera zboża i pasze
Pomoc dla rolników organizuje też Grzegorz Majewski z Ruchu Młodych Farmerów. Apeluje do innych rolników o dostarczenie zbóż i pasz.
– Jest organizowany transport pasz do rolników na terenach zalanych. Jeśli ktoś chciałby przekazać: pszenicę, pszenżyto, jęczmień, kiszonkę, siano, słomę, nawet najmniejszą ilość to proszę o informację. Jeśli ktoś dysponuje własnym transportem i mógłby pomóc w zawiezieniu tego, co uda nam się nazbierać, również proszę o taką informację – informuje Majewski.
Na ten apel odpowiedziało już sporo rolników. Deklarują, że przeznaczą po 10, 15 bel. Jeden z internautów zamierza przekazać całą naczepę słomy. Ruch Młodych Farmerów będzie czekać na te dary przez najbliższe kilka dni. Chcą wysłać transport do potrzebujących wsi 25 września.
Rolnik z Podlasia: organizuję 3 auta ze słomą, sianokiszonką i zbożem
Także Hubert Ojdana, rolnik z Podlasia i działacz Ruchu Młodych Farmerów organizuje zbiórkę. Zamierza wysłać na południe Polski 3 samochody z paszami i zbożem.
– Zbieramy na ciężarówki, co możemy. Będę organizował 3 auta ze słomą, kiszonką lub sianokiszonką i zbożem. Jeśli ktoś chce się dorzucić, to zapraszam – apeluje rolnik.
Rolnicy z Suwałk: mamy już sponsora na transport
Z pomocą ruszyli też rolnicy z okolic Suwałk.
– Nawiązaliśmy kontakt z rolnikami z tamtych terenów, którzy przekazali nam informacje, że obecnie brakuje tam wszystkiego, a w szczególności narzędzi do usuwania szkód (łopaty, młoty, taczki, elektronarzędzia, rękawice itd.). Zachęcamy wszystkich do pomocy – apelują w mediach społecznościowych.
Na razie rolnicy z Suwalszczyzny wysłali 3 agregaty prądotwórcze do Głuchołazów. Ale będą organizować zbiórkę paszy dla zwierząt. Znaleźli już nawet sponsora transportu.
– Wielu rolników będzie potrzebowało paszy dla zwierząt. Znaczna część zapasów i upraw na polach została zniszczona. Dlatego gdy tylko otrzymamy zielone światło od lokalnych rolników, chcemy zrobić zbiórkę paszy (zboża, bele, itd.) i wysłać to potrzebującym rolnikom. Wstępnie mamy już sponsora na transport – informują i proszą o dary dla poszkodowanych.
Rola Wielkopolski organizuje punkty zbiórki pasz
Z kolei rolnicy z Roli Wielkopolski przygotowują na terenie swojego województwa punkty zbiórek. Będzie tam można dostarczyć dary dla rolników, głównie pasze.
– Niedługo powstanie mapa z punktami na terenie Wielkopolski, w których będą organizowane zbiórki dla potrzebujących rolników z terenów, które zostały dotknięte powodzią. Na razie czekamy na informację co dokładnie jest najbardziej potrzebne. Na pewno w pierwszej kolejności trzeba pomóc hodowcom, którzy stracili bazę paszową – tłumaczą wielkopolscy rolnicy.
Warmińsko-Mazurska Izba Rolnicza czeka na oferty pomocy dla rolników
Rolnicy z Mazur i Warmii będą mogli przekazać swoje dary poprzez Warmińsko-Mazurską Izbę rolnicza, która właśnie ogłosiła zbiórkę.
– Prosimy o przesyłanie ofert pomocy na adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. z podaniem nr kontaktowego oraz proponowanej ilości i rodzaju oraz miejsca odbioru. Razem możemy więcej – podkreśla Izba.
Kamila Szałaj