Pogotowie strajkowe na Pomorzu
W związku z bardzo trudną sytuacją w rolnictwie i brakiem opłacalności produkcji, rolnicy z Pomorza ogłaszają pogotowie strajkowe. Wydali w tej sprawie komunikat, którego treść w całości zamieszczamy poniżej.
"My, Rolnicy z powiatów Chojnickiego, Człuchowskiego i Tucholskiego, działając wspólnie w ramach oficjalnego porozumienia, ogłaszamy pogotowie strajkowe, które rozpocznie się 10 grudnia 2024 roku i będzie trwało do odwołania.
Pogotowie strajkowe oznacza podwyższenie naszej gotowości do kolejnych działań i walki o przyszłość polskiego rolnictwa. To wyraźny sygnał, że nie akceptujemy obecnej sytuacji, która zagraża naszym gospodarstwom, rodzinom i całej wsi.
Nasza decyzja jest reakcją na:
- rosnące koszty produkcji, które sprawiają, że rolnictwo przestaje być opłacalne,
- brak realnych działań rządu na rzecz poprawy sytuacji polskich rolników,
- podpisanie umowy handlowej Mercosur, która w obecnym kształcie otwiera rynek na tanie produkty spoza Unii Europejskiej, często wytwarzane w sposób, który nie spełnia unijnych norm.
Nie możemy pozwolić na to, by dalsze zaniedbania w polityce rolnej niszczyły nasze gospodarstwa i przyszłość polskiego rolnictwa. Pogotowie strajkowe to dopiero początek naszych działań – jesteśmy zdeterminowani, by walczyć o sprawiedliwość i ochronę naszych interesów.
Apelujemy do wszystkich rolników o jedność i oznaczenie swoich domostw, gospodarstw jak i ciągników flagami. Pamiętajmy, że jesteśmy cały czas w walce o naszą przyszłość.
Podpisali reprezentujący Rolników Powiatów Chojnickiego, Człuchowskiego i Tucholskiego."
Rolnicy z Pomorza już protestowali
To nie pierwszy protest pomorskich rolników. Protestowali już chociażby we wrześniu. Domagali się ograniczenia kontroli ARiMR, łatwiejszego dostępu do kredytów i realizacji obiecanych przez rząd postulatów. Na barykadzie stali także między innymi w okresie wakacyjnym.
oprac. M. Czubak