Rolnicy z Warmii i Mazur wezmą udział w styczniowym proteście
16 stycznia 2024 r. w siedzibie Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej odbyło się spotkanie grupy roboczej rolników z województwa warmińsko-mazurskiego działających w ramach „Porozumienia Rolników z województwa warmińsko-mazurskiego". W toku rozmów członkowie grupy opracowali listę postulatów, z którymi przyłączą się do planowanego, styczniowego strajku.
Jakie są postulaty rolników z Warmii i Mazur?
Lista postulatów przygotowana przez „Porozumienie rolników z województwa warmińsko-mazurskiego” jest obszerna i porusza kwestie, które dotyczą farmerów z całej Polski. Na początku rolnicy solidaryzują się z protestującymi z innych państw członkowskich Unii Europejskiej i domagają się rewizji Wspólnej Polityki Rolnej. Ponadto sprzeciwiają się wprowadzaniu ograniczeń do produkcji roślinnej i zwierzęcej, które są następstwem nakładanych na producentów rolnych wymagań środowiskowych wynikających z założeń Europejskiego Zielonego Ładu.
Rolnicy z Warmii i Mazur przeciwni importowi produktów rolnych z Ukrainy
Rolnicy z Warmii i Mazur nie zgadzają się również na przedłużenie bezcłowego importu wszystkich produktów rolno-spożywczych z Ukrainy, takich jak m.in. zboża, rzepak, owoce, warzywa, mięsa, mleko, cukier, jaja itd. Protestujący nie uznają w tej sprawie tłumaczenia, że import trwa w celu zachowania równowagi na unijnych rynkach rolnych.
Jak wiadomo, polska żywność jest wytwarzana z uwzględnieniem najwyższych norm wyznaczanych przez UE, podczas gdy Ukraińska, a także z państw trzecich z włączeniem tych należących do Mercosur, powstaje wg zupełnie innych standardów. Rolnicy domagają się w związku z tym ujednolicenia stawianych wymogów w taki sposób, by musiały one być spełniane również przez rolników ze wszystkich państw, z których żywność jest importowana do Polski oraz egzekwowania standardów jakościowych dla produktów rolno-spożywczych wprowadzanych na rynek unijny.
Ponadto rolnicy oczekują również większego wsparcia swoich działalności ze strony UE w celu zapewnienia konkurencyjności unijnych producentów rolnych wobec państw trzecich.
Rolnictwo ekologiczne po wypłacie wsparcia na wprowadzenie zmian
Rolnicy z Warmii i Mazur wskazują również, że jeśli mają podjąć działania mające na celu wykorzystanie nowoczesnych, przyjaznych środowisku technologii w rolnictwie, muszą otrzymać odpowiednie wsparcie finansowe ze strony UE, a wtedy ekologiczna modernizacja będzie dla nich łatwiejsza.
Rolnicy mają za dużo biurokracji
Rolnicy z Warmii i Mazur wnoszą również o ograniczenie ilości dokumentów, które muszą wypełniać, by otrzymać określone wsparcia oraz uproszenie procedur z tym związanych. Protestujący chcą, by proces aplikowania był mniej skomplikowany i czasochłonny niż dotychczas.
Rolnicy domagają się wypłaty rekompensat i realizacji inwestycji strukturalnych
Z kolejnych postulatów rolników z Warmii i Mazur wynika, że domagają się oni niezwłocznego uruchomienia pomocy suszowej dla gospodarstw rolnych za lata 2022 i 2023, a także umożliwienia odwołania się od wyników szacowania strat suszowych oraz zmodyfikowania działania aplikacji „zgłoś szkodę rolniczą” w taki sposób, by uzyskane wyniki były zgodne bądź zbliżone do rzeczywistej sytuacji w uprawach i użytkach zielonych.
Poza tym rolnicy chcą, by inwestycje infrastrukturalne w drogi, linie kolejowe czy porty zostały zrealizowane w celu zwiększenia możliwości eksportowych.
Jaki pomysł na reformę WPR mają rolnicy z Warmii i Mazur?
Zdaniem rolników z Warmii i Mazur istotą polityki rolnej UE powinno być dbanie o zrównoważony rozwój rolnictwa, samowystarczalność żywnościową oraz rentowność unijnych gospodarstw, w związku z czym import płodów rolnych z Ukrainy i krajów trzecich powinien zostać ograniczony, ponieważ ingeruje w dochody europejskich rolników i zdrowie konsumentów.
Protestujący uważają również, że podniesienie konkurencyjności europejskiego rolnictwa wobec rynków światowych powinno być głównym celem UE, którego realizacja nie będzie możliwa bez zwiększenia budżetu WPR i wprowadzenie skutecznych mechanizmów interwencji, które nie będą blokowały rozwoju gospodarstw, lecz zapewnią stabilizację rynków rolnych i opłacalność produkcji.
Jak się okazuje, Krajowa Rada Izb Rolniczych apeluje do rolników o udział w protestach, których organizację poparła.
Oprac. Justyna Czupryniak
Źródło: WMIR